Ozusowanie umów-zleceń. 700 tys. pracowników grożą kary
Money.pl
/ 2015-12-28 17:00
Glonbond
/ 85.14.109.* / 2015-12-28 21:11
700 000 ile to jest lat pracy? Oni nie odprowadzali składek! O ile zwiększy się przez to wiek emerytalny zafundowany przez PO?
Zdecydowana większość była oskładkowana, bo ich zlecenie było jedynym tytułem do ubezpieczeń, a nie byli uczniami/studentami w wieku do 26 lat.
Nowelizacja dotyczy ZBIEGU tytułów.
Glos
/ 31.61.139.* / 2015-12-29 06:18
Nieprawda w np.firmach ochroniarskich nawet jak to byla jedyna twoja praca itd zus placili z np 50zl bo zaraz wymyslili 2 umowy zlecenie itd przeciez um.zlecenia sa dawane lamiac prawo gdy praca spelbis cechy um o pracy i co cisza tak o tym bo to prsekret z gory usankcjonowany
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Nieważne czy u różnych płatników czy u tego samego- był więc to zbieg kilku tytułów.
Jednym z argumentów za obecnymi zmianami było właśnie ukrócenie tego sztucznego dzielenia zleceń.
al 405
/ 213.108.112.* / 2015-12-28 19:22
Tak wyglada stanowienie prawa w Polsce przez ludzi i doradców nie mających zielonego pojecia. Poczytajcie sobie kto jest zleceniodawca , kto jest zleceniobiorca , kto komu wystawia rachunki za wykonanie zlecenia. W większości przypadkow rachunek wystawia zleceniodawca bo jak tlumaczy tak mu wygodnie. Trzeba pamiętać o umowach wykonanych w 2 egzemplazach aby jeden brać ze sobą na wszelki wypadek , aby nie obudzić się z reka w nocniku. Trzeba zabrać od zleceniodawcy rachunek potwierdzajacy wypłatę kasy za zlecenie. Trzeba zwrócić uwagę na datę wypłaty , ktora ma wplyw na odprowadzenie składek do ZUS. Przeczytajcie sobie ustawę o sus i prawo podatkowe. Takie hasła jak
przychód , dochód i kiedy podlega oskladkowaniu i opodatkowaniu. Jak mozna sprawdzić skladki na
swoim koncie w zus. I nie są to tematy tabu. Po prostu wrto to znać w dobie dziwacznego prawa , a
zapewniam że nikt nie zrobi was na szaro. A zwiazkowcy wam nic nie pomogą. Prawnicy i adwokaci zedra z was kasę. Można zawsze iść do sądu - wydzialu pracy i ubezpieczeń społecznych.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
morfeusz1313
/ 77.115.86.* / 2015-12-28 18:50
a jak ktoś ma klauzurę o tajemnicy wynagrodzenia taką standardową jak stosuje work serwice ?
zakaz informowania osób instytucji 3 o wynagrodzeniu.
kolejna sprawa że wszystko trzeba na piśmie przekazywać za potwierdzeniem odbioru zaraz padnie pytanie dlaczego bo papier przekazany bez potwierdzenia odbioru lubi znikać (zresztą z potwierdzeniem również ale można się wyłgać )
m-53
/ 213.108.152.* / 2015-12-28 20:39
morfeusz, przestań śnić i się wygłupiać. Klauzura to reguła zakonna, i nie należy jej mylić z klauzulą.
leon121
/ 88.156.131.* / 2015-12-28 17:55
Czyli każdy na tzw śmieciówce będzie musiał zatrudnic księgową lub doradce podatkowego bo sam przecież tego nie ogarnie. I sam bedzie musiał biegac po US i ZUS płacić składki.? A kiedy będzie pracował?
Skąd taki pomysł. Zleceniobiorca ma jedynie ogarnąć to, jaką ma sumę podstaw ub. społecznych z innych tytułów.
m-53
/ 213.108.152.* / 2015-12-28 20:47
Ja widzę inny problem. Jak ustalić, który ze zleceniodawców jest A, który B, itd. Bo oczywiście każdy będzie chciał być tym ostatnim, który nie płaci i nie musi obsługiwać księgowo zleceniobiorcy.
Zgodnie z ustawą systemową. Domyślna jest kolejność powstawania tytułów do ubezpieczeń- czyli tu zawierania umów. Oczywiście ubezpieczony- tu zleceniobiorca może to zmieniać o ile ma jakieś pole manewru tj. nadwyżkę ponad płacę minimalną.
Tak, czy inaczej i tak każdy zleceniodawca obsługuje takiego ubezpieczonego- nawet jeśli jego zlecenie akurat nie podlega ub. społecznym- bo i tak podlega ub. zdrowotnemu. Płatnik składek jest zresztą również płatnikiem PIT
chichot dona
/ 164.126.237.* / 2015-12-28 17:31
Brawo głupota, brawo biurokracja.
A nie prościej było by wprowadzić aby pracownik czyli zleceniobiorca sam rozliczał się z ZUS-em?
Podobnie jak ci którzy prowadza własną działalność gospodarczą.
Zatem wystarczy aby zleceniobiorca dostawał wynagrodzenie brutto czyli łącznie z ZUS-em.
Zapewniam , że zleceniobiorcy w zdecydowanej większości lepiej sobie z tym poradzą niż całe bataliony urzędników.
Jest raczej odwrotnie. Zleceniobiorcy nie są w stanie często wygenerować rachunku bez błędów, więc jest to cedowane/brane na siebie przez zleceniodawcę. Zwracam uwagę też, że porównanie z prowadzącymi DG jest tu dość chybione, bo gros z nich deklaruje stałą, jednakową co miesiąc podstawę ubezpieczeń. A więc odpada im składanie comiesięcznych deklaracji DRA i comiesięczne wyliczanie składek.
chichot dona
/ 164.126.237.* / 2015-12-28 22:40
Więcej zaufania do polaków, nawet tych z bardzo niskim wykształceniem.
Poradzą sobie .. jestem o tym przekonany. Może początki będą z błędami, ale tylko początki. Potem wszystko nabierze takiej zmyślności , że urzędnicy szybko będą szukać nowych pretekstów aby uzasadnić potrzebę swojego istnienia.
Może daleka analogia .. ale jednak .. swego czasu namawiano do oszczędzania wody, propagowano liczniki, kiedy owe stały się faktem, przedsiębiorstwa dostarczające wodę (z reguły komunalne) nagle zaczęły podnosić ceny tejże. Argumentacja: odbiorcy zaczęli tak oszczędzać, że przedsiębiorstwa wodociągowe były na skraju bankructwa z powodu znacznego zmniejszenia wpływów z opłat za wodę.
Podobnie będzie z onymi przepisami, biurokracja musi komplikować toż to sens i usprawiedliwienie jej istnienia.
taki tam
/ 31.174.15.* / 2015-12-28 17:21
Ta ustawa pisana pod dyktando lewackich działaczy związkowych to kolejny prosty przepis na to jak zgnoić do końca polską gospodarkę, zniszczyć przedsiębiorczość, obrzydzić chęć do pracy i dać urzędasom do ręki kolejny bicz na tych, co to jeszcze mają pomysł jak na siebie zarobić, a nie iść po zasiłek. Zgroza.