et21-139
/ 89.49.233.* / 2008-06-10 23:09
Oj wy baranki.Co się tak czepiacie Podolskiego?
Policzcie ile jest boisk sportowych w Niemczech, ile jest klubów, ile młodzierzy co tydzień regularnie trenuje w piłkę
albo uprawia inne sporty?
My w swojej zawiści i zaślepieniu jesteśmy Mistrzami Świata!!!
Jak Otto Rehagel odszedł do Grecji i zdobył mistrza Europy,
to w Niemczech jakoś nie było słychać głosów typu:
"Bez NASZEGO Otto, to Grecy nic by nie zrobili"
Wracając do Klosego, Podolskiego i Trojanowskiego:
zapytajcie się sobie sami: gdzie oni sie wychowali, gdzie biegali za piłą po podwórku i kto ich nauczył profesjonalnie grać? A to, że pochodzą z polskiego kręgu kulturowego i rodzinnego, nie ma nic wspólnego ze sportem i w jakich barwach grają (wiadomo jak było, znowu na własne życzenie zawaliliśmy sprawę). Ważne, że czują się POLAKAMI, mają polskie rodziny, a gest Podolskiego na koniec meczu i brak radości po strzeleniu bramek nawet
Niemcy bardzo wysoko ocenili, czyli zrozumieli, że Łukasz
czuje się Polakiem.