zioma
/ .* / 2005-04-06 20:59
System swiadczen emerytalnych zostal wprowadzony na masowa skale przez Stany Zjednoczone Ameryki w celu wyjscia z wielkiego krachu gospodarki kapitalistycznej. Mimo, ze wyjscie z zalamania umozliwila dopiero wojna, to system emerytalny przyjal sie w wielu innych krajach. Niestety, z fatalnym skutkiem. Od samego poczatku byl on bowiem uzywany nie do tego aby zapewnic obywatelom spokojna starosc, lecz jako dodatkowe zrodlo opodatkowania. Niebyloby w tym nic zlego, kazdy przeciez powinien placic na utrzymanie swoich starszych rodzicow, ktorzy nie moga juz pracowac. Na nieszczescie zapomniano o pewnym "drobnym" szczegole. Aby utrzymac ten system, potrzebny jest ciagly strumien dzieci. Co gorsza, szybko okazalo sie, ze osoby bezdzietne odnosza w tym planie o wiele wieksze korzysci niz ci, ktorzy zdecyduja sie na to aby miec chocby jedno dziecko. Na efekty nie musielismy dlugo czekac. ZUS-u nie trzeba atakowac, bo jak dowodzi pan Rafal Wojcikowski na lamach money.pl, system ten zawali sie sam. Podobne informacje pojawiaja sie w innych krajach Europy oraz w USA. John Snow, czyli szef Departamentu Skarbu, dodaje wszystkim otuchy opowiadajac o swoim bohaterskim synu, ktory mowi mu: "Tato, nie martw sie. Ja i wszyscy moi koledzy wiemy, ze emerytury dla nas juz nie bedzie". O wiele gorzej jednak cala ta sytuacja bedzie sie rozwijac w krajach, gdzie rozpoczelo sie wymieranie, w takich jak Polska czy tez inne panstwa Europy. Poniewaz mlodzi beda potrzebowac coraz mniej, bo bedzie ich coraz mniej, a starsi beda potrzebowac tylko opieki, paradoksalnie, moze zaczac rosnac bezrobocie. NRD najlepszym tego dowodem. Abstrahujac od tych mozliwych trudnosci nalezy, tak czy inaczej, rozwazyc powolne rozmontowanie obecnego systemu, ktory doprowadza do szybkiego wymierania naszych pokolen i grozi zapascia ekonomiczna. Wierze, ze odpisanie drobnej sumy od podatku jest zaledwie pierwszym krokiem. Zgadzam sie z J-V w tym, ze aby uczynic nastepne kroki i dojsc do celu, trzeba miec niezle jaja. Wydaje sie jednak, ze bez nich nie bedziemy w stanie stworzyc spoleczenstwa promujacego dalsze zycie.