Znajomi po studiach technicznych ktorzy pracowali juz w czasie studiow w waskich dziedzinach jakos nie narzekaja na brak pracy i napewno nie za min krajowe w polsce. w uk czy nl jest duzo polakow ,to prawda ale powiedzmy sobie prawde - wiekszosc z nich to ludzie ktorzy zarabiaja min krajowe tam zagranica i w polsce tez by zarabiali min krajowa. Po prostu czesto sa to ludzie bez ambicji ktorzy spedzili 5 lat uczac sie politologi , psychoologi czy administracji. Bycie rozdartym pomiedzy polske a kraj zagraniczny to najgorsze co moze byc a zarabianie tam na miejscu minimalnych krajowych to napewno dobrze nie wrozy . Zreszta ci ktorzy maja dobrze w uk czy b czy d , nl to nie pisza tutaj na forum o swoich zalach bo ich informacje o polsce po prostu nie obchodza i nie maja na to czasu. Ilu takich jest ? niewielki procent. wiekszosc to tania sila robocza z polski. W interrnetach najwiecej slychac tych ktorzy tam dobrze nie maja albo zle sie czuja na emigracji.

Polscy studenci -studiujący za granicą ??? Tylko arystokracja ma środki na to by wysyłać swoje dzieci na uczelnie zagraniczne . Tak się zastanawiam czy ta Pani myśli kategoriami kapitalisty czy ???? na pewno nie o narodzie. Szkoda słów!!!!!

Pomarzyć zawsze można :P Ja tam powrotu nie planuję i planować nie będę.