Cansas_
/ 2006-08-02 21:07
/
Bywalec forum
Do 15.09 zdarzy sie pewnie wiele, w tym zapewne dynamiczny zjazd w dol, przed ktorym nie uchroni sie rowniez MNI. A MNI wlasnie jest na szczycie przed oporami, ktore do sforsowania potrzebuja mocnego impulsu. Takze mysle, ze mniej ryzykuje pakujac sie w spolke ktora ostatnio mocno zleciala, niz tkwiac w spolce, ktora jest u szczytu ceny. Ponadto prezes wypowiedzial sie ze "wyniki sa takie jak przewidywano", a to mysle za malo biorac pod uwage mistrzostwa swiata, dynamiczny rozwoj oraz oczekiwania inwestorow. Poza tym odnosnie MNI wskakiwalem kilkukrotnie i sporo zarobilem (jeszcze jak kosztowala 8 zl) i sporo obserwuje ta spolke. Z tego co widze akcjonariat jest dosc ustabilizowany, ktos poza tym zrecznie manipuluje kursem.
Jesli chodzi o PP to troche sie uprzedzilem - zalegaja mi na rachunku caly czas PP lubawki i "smierdzom czosnkiem" :)
Pozyjemy, zobaczymy. Jedno jest pewne - oczekiwania wzgledem spolki sa ogromne.
Poza tym sadze, ze wyniki KGHM beda bodzcem, ktory zwali na cacy caly rynek. Do tego Ben wbije gwozdz do trumny i witamy 2550 na W20. Uchowaja sie spolki, ktore od maja do teraz tracily i sa tanie. A taka spolka jest wlasnie Polnord.
Oczywiscie kazdy robi jak uwaza, jak dla mnie sytuacja jest napieta jak baranie jajca przy goleniu. Zagranica sie nie wpakuje w tym i przyszlym tygodniu (chyba ze Ben bedzie laskawy) - jest u nas za drogo. A bez zagranicy najlepsze co nas czeka to konsolidacja.
Jednego sie nauczylem - niestety "jak cos nie chce rosnac to spadnie", wiec trzymam sie tej wersji i asekuruje na ile to mozliwe.
Izirajder - dziekuje za zyczenia i wzajemnie hihi... :)