Senatorowie na początku lutego wystąpili z inicjatywą nowelizacji przepisów podatkowych, tak aby z podatku od sprzedaży byli zwolnieni rolnicy wytwarzający niewielkie ilości produktów we własnym gospodarstwie.
A z jakiego niby powodu nowelizować ? Objąć PIT-em, jasno jest w ordynacji określona kwota dochodu zwolnionego od podatku. Czym niby dochód ze sprzedaży sera czy jabłek się różni od "miastowego" dochodu za roznoszenie ulotek czy robienie ankiet ?