przemek74
/ 87.250.168.* / 2008-01-11 18:29
My mamy lepszą historię. Moja żona założyła przez internet w ING Banku słynne konto - wpłacaj i wypłacaj" bez utraty odsetek. Wpłaciła tam niewielką kwote 4000 PLN. Zarządzanie kontem internetowym miało być mozliwe dzięki kodem, które miał dostarczyć kurier wynajęty przez ING. To nie bez znaczenia, bo dwa miesiące temu urodziła nam się córka, a w związku z tym mamy utrudnione porszania się poza nasze miasto, a nie ma w nim oddziału ING. Kurier z kodami nigdy nie dotarł, choć niezminnie Państwo w ING twierdzą, że się z nami kontaktował ( chyba mentalnie, bo nikt nie dzwonił). Brak oddziału w naszym mieście powoduje, że nie możęmy korzystać z naszych pieniędzy, bo w placówce poarterskiej, które na stronie internetowej ING Banku są szumnie nazywane oddziałami nie można pieniędzy wypłacać, a jedynie wpłacać., Do teg typu kont nie ma tez karty bankomatowej. Teraz czeka mnie podróż 260 km w dwie strony po włąsne pieniądze.
Super bank, zaraz jak wypłacę kasę zlikwiduję to kmonto i nigdy więcej mojej złotówki Państwo z ING nie zobaczą. O słowie przepraszam z ich strony nawet nie wspomnę, bo takie nikomu po drugiej tronie słuchawki nawet przez gardło nie przeszło.