Polskie śledztwo smoleńskie jest FARSĄ, a to za sprawą Donalda Tuska.
To nie jest śledztwo - to ZABAWA - listek figowy dla ekipy Tuska. Czym zajmują się śledczy-komedianci? – zajmują się oczekiwaniem na dowodu. Z nudów ekscytują nas przysyłanymi z Moskwy kserokopiami niekompletnych, przerabianych dokumentów, analizą skróconej kopii zapisu z rejestratorów lotu, pogłoskami na temat śledztwa rosyjskiego. Formułują liczne wnioski dowodowe, które miesiącami pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi, a phhemiehh Tusk nie widzi powodów do interwencji w tej sprawie, bo to dokładnie TAK MIAŁO BYĆ.