issael
/ 46.113.184.* / 2010-12-23 00:07
Mam absolutne przekonanie, iż do swego
garażu wchodzę z podniesionym czołem.
To dobrze , ze landos ma takie przekonanie, wynikajace z osobistej uczciwości i poczucia dobrze spełnianych obowiazków.
Jest wielu lekarzy czy ogólniej pracowników słuzby zdrowia, którzy moga tak o sobie powiedziec i jest to zgodne z prawdą.
Ale jest wielu jezeli nie wiekszośc , którzy tego o sobie powiedziec nie mogą. Dlaczego napisałem może większość? To subiektywne, nie znam zetelnych statystyk, ale informacji które docieraja o słuzbie zdrowia , mozna dojśc do takiej (subiektywnej) oceny.
ponadto przypominam o podstwowej sprawie, to nie pacjent jest dla słuzby zdrowia, ale słuzba zdrowia jest dla pacjenta.
Biorac ta podstSosnierz sa awowa zasade (racje stanu) za najwazniejsza, opinie pana Sosnierz sa celne i prawidłowe.
Dla mnie jest zrozumiała niechec tzw "srodowiska", ale i "srodowisko" powinno zrozumiec, ze nie da sie bez końca zerowac na pacjencie. Ludzie ze srodowiska medycznego , którzy wykonują swoje zajecie rzetelnie, nie bbęda mi mieli moich słow za złe (zawsze dadza sobie rade i zawsze dostana swoich pacjentów) pod warunkiem ze to pacjent zadecyduje kogo chce miec za swojego lekarza.
Natomiast pozostali .. tu wyobrazam sobie wielkie wzburzenie i morze niechęci .. bo to zamach na prawo do bezpiecznego i bezkarnego zycia na chorym organizmie jakim jest nie tylko w Polsce tzw słuzba zdrowia.