Ma Pan rację, Polbank nie zdobywa klientów szybkością, ale parametrami oferty.
Zawodowo zajmuję kredytam hipotecznymi i wiem, że szybkość jest największą słabością Polbanku. Podzielę się kilkoma sprawami, które może Państwu pomogą na etapie składania wniosku, żeby otrzymać szybko kredyt:
1) poproś doradcę o listę dokumentów i sprawdź zanim złożysz wniosek że są wszystkie. Brak nawet jednego może wyciągnąć okres oczekiwania nawet o 2 tygodnie
2) upewnij się, że wszystkie strony wniosku są zaparafowane, a jeśli już jesteś klientem Polbanku, to że podpis na ostatniej stronie wniosku jest taki sam jak w ich bazie podpisuów.
Zmiana wzoru podpisu trwa w tym banku nawet do 3 tygodni.
3) jest możliwość, żeby w Polbanku nie było opłat po 3 roku kredytowania.
Upewnij się, że doradca nie będzie negocjował "później", ale razem z wnioskiem. W Polbanku jest specjalne pole na wniosku na uwagi doradcy - NIECH TAM TO WPISZE
4)Jeśli masz już pozytywną decyzję i chcesz szybko pieniądze, to pamiętaj że to dopiero połowa drogi
wniosek -> decyzja -> umowa -> wypłata pieniędzy
Żeby szybko dostać pieniądze, trzeba szybko podpisać umowę (TAKI SAM PODPIS JAK NA WNIOSKU), jak najszybciej złożyć wniosek o wpis do hipoteki i złożyć dyspozycję wypłaty środków.
Jeśli celem kredytu jest zakup, to po podpisaniu umowy kredytowej trzeba się ze sprzedającymi spotkać u notariusza i podpisać umowę kupna sprzedaży. W Polbanku jest wymóg, żeby w takiej umowie było umieszczone "przyżeczenie ustanowienia hipoteki" i jest to warunek bardzo ważny (ale wymagany tylko przez ten bank). Jeśli jeszcze się da to tego samego dnia przejść się do sądu złożyć samemu wniosek o wpis(z potwierdzoną opłatą 200 zł), dalej Urząd Skarbowy podatek PCC-3, zapłacić 19 zł od hipoteki kaucyjnej. Teraz dyspozycja wypłaty.
Sugeruję, jeżeli jest to zakup nieruchomości, żeby w akcie notarialnym było termin 2 tygodni. Żeby ten termin był realny, trzeba spełnić wszystkie warunki do wypłaty. Dlatego najlepiej poprosić doradcę o wydruk takich warunków, które ustalił analityk, żeby nie trwało to 2 miesięcy i dosyłaniu po 1 dokumencie.
Podsumowując, podobna procedura jest w każdym banku. Może w innych jest trochę szybciej, ale jeżeli coś jest niestandardowego to klapa. Nie musi to być wina klienta czy doradcy, ale tak to juz jest, że jak coś nie mieści się w ramki to trzeba się uzbroić w cierpliwość. Kredyty w 24/48h zazwyczaj nie są najlepszym wyborem (chyba że się komuś śpieszy).
Pozdrawiam,