Skończył się marzec a oto dalsze losy przedstawionego przeze mnie wykresu Wig20 w układzie miesięcznym:
http://bankfotek.pl/view/1987639
Krótko przypomnę, formacja AB=CD na zniesieniach 0.707/1.414 korygująca całą falę wzrostową z lat 2009/2011, która zniosła te wzrosty, nomen omen, o 0.707. Na wykresie mamy świetnie określone dno styczniowe, na którym uformował się młot a następnie 2 białe świece potwierdzające. Marcowa długa biała świeca pokazała siłę trendu. Na wykresie dodatkowo umieściłem dna i szczyty cyklu 40-miesięcznego. Ten cykl to bardzo poważna sprawa albowiem sprawdza się na naszej giełdzie perfekcyjnie od lat. Jeśli, podkreślam jeśli, rynek nie uformuje nowego dna poniżej styczniowego 1657.43, a przy długich cyklach to jest możliwe, to mamy nową falę hossy, która może potrwać co najmniej kilkanaście miesięcy. Jest jednak nowum, otóż do tej pory ten cykl był perfekcyjnie związany z cyklem obniżek/podwyżek stóp % a niestety ostatni szczyt z kwietnia 2015 uformował się bez żadnych podwyżek stóp% w atmosferze deflacji. Tak jeszcze nie zdarzyło się na naszym podwórku NIGDY. To wzmaga czujność, jednak trzeba zakładać, że jesteśmy w fazie wzrostowej cyklu 40-miesięcznego i grać na wzrosty. To jest scenariusz długoterminowy, zaś po ostatnich wzrostach luty/marzec powolutku trzeba spodziewać się korekty spadkowej i tu od ostatniego komentarza niewiele się nie zmieniło:
http://bankfotek.pl/view/1986337
Otóż, formacja harami została nie potwierdzona i rynek dobił do poziomu 2000 pkt. gdzie rozpoczyna się opór (linie pomarańczowe) ale na razie nie ma żadnego niebezpieczeństwa, rynek nie chce spadać, a dopiero przebicie trwałe wzrostowej linii trendu (linia niebieska) , czyli poziomu jakieś 1900 dałoby sygnał do możliwych spadków. Zatem jak nie chce spadać to będzie rosło zapewne dalej nadgryzając poziom 2000. Nieco powyżej rozpoczną się formacje groźne ale nie uprzedzajmy wypadków.