niedawno kupiłam dom - szeregowiec. Po przeprowadzce okazało się, że frima która wynajmuje dom przyległy do mojego to niezwykle uciążliwy sąsiad, zajmuje się bowiem montowaniem programów telewizyjnych, czy czymś w tym guście. Po krótce: panowie mają w każdym pokoju telewizor i każdy z tych telewizorów doskonale słychać u mnie w domu. Nie mam gdzie uciec od tego dzwięku. W dzień jest jeszcze w miarę ok, ale panowie pracują w dzień i w nocy (często całą noc, non stop), w każdy dzień tygodnia na okrągło. Poziom dzwięku jest taki, że choć nie jest to hałas, to zaśnięcie przy nim jest absolutnie niemożliwe. Na moje prośby żeby pracowali w słuchawkach albo sciszali interes w nocy właściciel firmy odpowiada, że to niemożliwe i że póki oni tu są to telewizory będą chodzić non stop bo są zlecenia i tyle. Jestem zrospaczona. Domy są tak zbudowane że KAżDE pomieszczenie mojego domu ma za ścianą ich telewizor. Czy jest jakikolwiek prawny sposób, żeby zmusić ich do ciszy nocnej? Czy jeżeli to nie są wrzaski i ryki to mogę sobie dale walić głową w mur? Czy tego typu firmy nie mają obowiązku wygłuszania pomieszczeń które zajmują?