chłop jag
/ 84.234.10.* / 2010-02-11 09:43
Ile to wieków palenie - oficjalnie, nie przeszkadzało ludziom w kulturze chrześcijańskiej? I nagle bęc!
Pod wszelkimi pozorami, skłóca się nie tylko:
nauczyciela z uczniem,
rodziców z dziećmi,
kobiety z mężczyznami,
górnika z policjantem, szewca z piekarzem,
lekarza z pacjentem,
jaroszy z nie jaroszami,
etc,
ale także palaczy z niepalącymi!
A wystarczy określić, gdzie wolno palić a gdzie nie i to określenie, żeby było śmieszniej, funkcjonuje już przecież , od dawna, więc o co chodzi?
O tresurę, bo totalitarni komuno-faszyści, bez wydawania absurdalnych zakazów, nie mogą funkcjonować! Trwa, krok po kroczku ubezwłasnowolnienie i kontrola obywateli na każdej płaszczyźnie życia a prawdziwe, bulwersujące zakazy, dopiero przed nami!
A ponadto, po fuzji komunizmu z faszyzmem, objawił nam się eurokołchoz, gdzie nieludzkie wyczyny Stalina i Hitlera, będziemy postrzegać jako, infantylne zabawy, dobrze wychowanych chłopców!