Marek53
/ 83.24.28.* / 2006-06-07 23:28
Jeżeli pisze Pan Kolega "MNIĘ" to jest to świadectwo poziomu aktualnej matury. Wstyd
Taki sam poziom prezentują, niestety w znacznym stopniu, współcześni magistrowie po Jakiejś Tam Wyższej Szkółce Ekologi, Ekonomii, Psychologii i oczywiście Zarządzania. Próbowałem takich asów zatrudniać. KATASTROFA. Dyplom jako pokwitowanie za czesne. Przy takim poziomie wiedzy ogólnej nie skończyłbym nawet podstawówki.
Mogę się tylko zastanawiać skąd ten narcyzm. Zachwyt z własnego wykształcenia i pogarda dla innych. Niczego innego na tym forum nie widać.
Myślę, że to próba odcięcia się od własnej rodziny, poprzedniego pokolenia. Głupie, niczym nieuzasadnione wstydzenie się własnych rodziców i krewnych. Bezsensowna próba zerwania ciągłości.
Moi dziadkowie, bez matury, piątce swoich dzieci dali przedwojenną maturę i studia wyższe. I każde z nich było dumne ze swoich rodziców, doceniali ich wysiłek. Byli dumni i kochali swoją babcię, kobietę niepiśmienną. Doceniali inne jej zalety. Kulturę, pogodę, pracowitość, troskę o rodzinę.Dziś dziecię kończy tzw. studia i wstydzi się rodziców. Gardzi gorzej wykształconymi. A przecież ich wiedza jest zwykle cieniutka, jak bibułka papierosa.
Na marginesie - nie występuję w obronie AL. To facet, którego należy się raczej bać, bo prezentuje się znacznie lepiej, ma lepsze wyczucie polityczne, jest bardziej elastyczny niż większość polityków. W spotkaniach z Olejnik czy Paradowską nie daje się nigdy podpuścić czy wyprowadzić z równowagi, jest zwykle górą.
W bezpośrednim starciu z wrzeszczącym Niesiołowskim czy jazgotliwą Gronkiewicz zawsze wypada lepiej. Mówili o tym również spece od PR.
No i jeszcze drobiazg, ordynacja wyborcza i konstytucja nie zawiera klauzuli cenzusu wykształcenia dla stanowisk politycznych.
Proszę zwrócić uwagę, że dyrektorem lub właścicielem kliniki medycznej czy też Wyższej Akademii Turystyki może być niepiśmienny, nawet kompletny kretyn. Jedynym warunkiem, jest zatrudnianie właściwie wykształconych na odpowiednich stanowiskach. Może on sam żądać, by salowa była po Akademii Psychologii i Zarządzania a cieć generałem w mundurze galowym.
I proszę nie brać tego wszystkiego personalnie do siebie. Trudno komentować wszystkie wypowiedzi oddzielnie, w gruncie rzeczy identyczne a przez to nudne.