anotilosos
/ 213.108.114.* / 2009-12-28 16:47
Wystarczy jezeli dobrze uczyliście sie swojej Polaków i Polski historii.
Wytedy nie dziwilibyscie sie , ze 1000 lat temu i troche potem do czasów panowania Jagiellonów, było cieplej niż jest obecnie. Winnice takie jak dzisiaj spotykane sa w centralnej Francji czy Niemczech, były uprawiane na terytorium dzisiejszej południowej Szwecji , całej Danii a nawet południowej Norwegii.
Potem nastapił paruset letni okres ochłodzenia, do tego stopnia , ze bałtyk zamarzał do tego stopnia, ze umozliwiało to komunikacje przez zamarzniety Bałtyk za Szwcja, a na terenach Rzeczypospolitej potrafiły byc bardzo zimne lata, z opadami sniegi w maju i czerwcu.
Jezeli dobrze uczyliscie sie geografii, to powinniście wiedziec ze takie cykle w obecnym okresie miedzylodowcowym to naruralne zjawisko.
I jeszcze jedno, szanujcie swoje ocieplenia, nie pragnijcie ochłodzenia, na przestrzeni ostatnich milionów lat, ciepło było przez około 10% tego czasu, 90% to zimno i zlodowacenia. Tak, cały czas lod i lod, z małymi przerwami na troche ciepełka. Treaz jest okres takiej małej przerwy na ciepło. Chyba trzeba byc szaleńcem aby chciec ten mały kruch okres ciepła , jeszcze bardziej skrócic.
Ale jezeli jest sie głupcem i szaleńcem, to nic nie powinno dziwic.
Co nie znaczy ze nie nalezy zaprzestac dbania o środowisko. Ale niezatruwanie i niezasmiecanie oraz nie dewastacja srodowiska to jednak jest co innego, niz walka z tzw ociepleniem.