Nie, on nie jest profesorem.
Jedyni żyjący polscy profesorowie to L. Kaczyński (kontraktowy na WUZ-ie "Wyszyński") i prof. Zybertowicz - geniusz Torunia. To jedyni "genetyczni patrioci".
Wszyscy inni to ubeccy agenci na służbie KGB i Układu, gebelsy, hitlery, staliny i żydowskie pomioty.
=======================
Czyżby pojawił się na forum nowy typ pisiorka? Znającego wprawdzie język polski, ale podobnie jak "nieucona" większość używjącego jedynie argumentów ad personam?
Może odniesiesz się pisiorku do merytorycznej treści felietonu, zamiast smarować pisgównem? Polska potrzebuje i zasługuje na dobrą opozycję.
Szkoda, że wy co najwyżej straszycie wizją swego powrotu do władzy, pozwalając PO spokojnie drzemać.