Racjonalista123
/ 77.254.44.* / 2008-06-24 01:02
Pan Bartoszewski jest zdolnym maturzystą, a jego profesura to tak jakbyś często wizytował jakiś uniwerek w dajmy na to takim Darmstadt i oni chcąc Cię nagrodzić uczyniliby Cię profesorem tejże uczelni. Mniejsza o to, że miałbyś tylko średnie wykształcenie. No ale już byłbyś profesorem - fajnie co nie ? Bez magisterium, bez przewodu doktorskiego, bez habilitacji - hop siup i nagle w TVN24 zwracaliby się do Ciebie per profesorze. Każdy by tak chciał - szkoda tylko, że tego typu rzeczy uchodzą płazem tylko panu Bartoszewskiemu.
Nie umniejszając jego zasług np. w polityce zagranicznej (choć i tu mam dużo zastrzeżeń, np. za to, że ośmielił się w Izraelu gadać jakieś głupoty o "polskich burakach na zapadłej wsi co to czytać i pisać nie umieją"; no i za to, że pan B. słowa sprzeciwu nie wypowiedział gdy w Knesecie szkalowano PL jako naród morderców co to rzekomo dokończyli holocaust zaczęty przez nazistów - broń boże, nie przez Niemców ! ).
Co do pana Wineickiego to nie wypowiedział się czy jest za koncepcją federalistyczną czy też nie? A może nie doczytałem, ale myślę, że to milczenie jest w tym przypadku zgodą. Euroentuzjazm pana Winieckiego niestety burzy jego wizerunek obiektywnego komentatora. Niczym się to nie różni od art. publikowanych przez taką dajmy na to fundację Schumana w 90% finansowaną przez rząd w Berlinie.