pisu picu mój dziedzicu
/ 83.24.12.* / 2009-06-01 12:20
nic a nic nie pojąłeś. chłop słusznie zauważył, że usługi są pochodną produkcji, bo nie ma usług bez bazy. Nie fryzjerzy są pochodną golarek, tylko golarki są pochodną popytu na golarki. Jeśli spada produkcja golarek to znaczy, że spada popyt na golenie. Teraz zrozumiałeś?
Mnożnik materiałów budowlanych jest np. 4, tzn. na jedną złotówkę w materiałach przypada kolejnych cztery na usługi budowlnao-montażowe itepe. Ale nie ma usług bez cementu. Spadek usług jest pochodną spadku w produkcji, bo najpierw pojawia się to drugie, choć to zależy od branży. Nie jest tak, jak wciska Winiecki, że produkcja moze siadać, a usługi będą rosły. Na krótko, przy wahnięciach, tak, ale nie przy zmianie koniunktury z ekspancji na recesję. Teraz wiecie, dla kogo pracuje Winiecki. Dla sztabu wyborczego.