Anna313
/ 77.114.90.* / 2016-04-25 23:05
Mi wcisnęli abonament na jeden telefon za ponad 100zł obiecując, że w tej cenie będę miała rozmowy bez limitu w całej strefie Shengen. Zdecydowałam się na tą ofertę, ponieważ mąż często jeździł wtedy do Niemiec, a więc rachunki były zawsze spore. Jakie było moje zdziwienie i szok, że przyszedł rachunek za ponad 500zł. Reklamacji oczywiście nie uznali, a ta menda o nazwisku Bocian nakłamała i była bezkarna. Mam nadzieję, że dopadnie tą kłamczuchę i oszustkę karma. Przez 2 lata nie mogłam się uwolnić od tych oszustów i złodziei, bo w umowie policzyli sobie takie kary za zerwanie, że lepiej było płacić i czekać końca umowy i rozmawiać na full, bo bez limitu było, ale tylko w Polsce. Internet to samo. Cena rosła co miesiąc, choć w umowie było co innego i co miesiąc użeranie się z nimi o reklamację. Na internet uznawali, ale ile kosztowało mnie to co miesiąc nerwów, użerania się z tymi złodziejami i zmarnowanego czasu na wiszeniu na słuchawce, to szkoda słów. Teraz nie mam już u nich żadnego abonamentu i święty spokój z tymi aroganckimi, bezczelnymi oszustami. Niestety nawet po 2 latach nie posiadania z nimi umowy przysłali pisemko, ze mam zaległość .... 30 groszy i mam natychmiast uregulować, choć ostatnia przedpłacona faktura rozyliczana przez nich była na zero zł do zapłaty. Szlak mnie trafił i zadzwoniłam do nich, że jak śmią wezwanie przysyłać po takim czasie na taką kwotę, skoro sami rozliczali konto i wszystko było uregulowane. Jak się okazało, to nie ja byłam im winna, ale oni mi źle rozliczyli konto z nadpłaty i oddali prawie 80 zł. Tak się zakończyła historia wezwania. Nie wrócę do nich już nigdy.