Nie wiem do końca na co się umówiliście. Pracodawca na pewno złamał przepisy KP, bo po pierwsze umowa od razu powinna była być zawarta pisemnie, a jeśli do tego nie doszło - przynajmniej ogólnej informacji, też na piśmie o rodzaju umowy, jej okresie, było też tylko 7 dni na dostarczenie Panu znów na piśmie dodatkowych informacji o rozkładzie czasu pracy, wymiarze urlopu itp.
Pracodawca nie ma tych dokumentów z Pana podpisem, a są świadkowie pewnie, że Pan pracował i przed sądem pracy doszedłby Pan ustalenia, że od 27 sierpnia był w stosunku pracy.
Jeśli Pan nie podpisze, to straci wynagrodzenie, krótki ale zawsze staż ubezpieczeniowy i pracowniczy- bo bez umowy pracodawca przecież nie może wypłacić nic, ani odprowadzić składek.
Z drugiej strony- nie ma Pan pokrycia w ZLA do dnia dzisiejszego, w ewidencji pracodawca musi mieć coś wpisane na ten czas- urlop wypoczynkowy, bezpłatny, ZLA.
Więc przed podpisaniem wstecznym warto ustalić, co z okresem bez ZLA- jak to rozwiążecie.
Bo ostatecznie- mimo uchybień pracodawcy- jednak do pracy się Pan nie stawił, to daje możliwość zw. dyscyplinarnego....