Benzyna po 5 zł? To cena "powrotu do normalności" po COVID-19

5 zł za litr benzyny - takie ceny już widać na stacjach, choć dotyczą na razie tej lepszej odmiany paliwa. Najpopularniejsza Pb95 jeszcze jest nieco tańsza, ale nieubłaganie drożeje wraz z rosnącymi notowaniami ropy naftowej na światowych giełdach.

Tankowanie staje się coraz bardziej kosztowne.Tak drogo na stacjach nie było od roku
Źródło zdjęć: © East News | Stanisław Bielski, REPORTER
Damian Słomski
561

Rząd powoli luzuje obostrzenia. W efekcie w weekend na polskich drogach można było zobaczyć zdecydowanie więcej samochodów, które niestety nie jeżdżą na wodę czy promienie słoneczne, a na benzynę, olej napędowy lub gaz, które są coraz droższe.

Co ciekawe, w ubiegłym tygodniu nastąpiło zrównanie cen benzyny i oleju napędowego na polskich stacjach. Niestety, jak prognozują eksperci, oba te paliwa w najbliższym czasie będą zapewne równomiernie iść w górę.

Ważną zmianą jest pojawienie się cen Pb98 na poziomie przekraczającym 5 zł za litr.

- W okresie między 15 i 21 lutego spodziewamy się zmian na plus [ceny pójdą w górę - red.] dla każdego z typów paliw na polskich stacjach. Ceny Pb98 wyniosą między 4,99 i 5,11 zł za litr - prognozują eksperci e-petrol.pl.

Znana sieć restauracji na krawędzi. "Kilka tygodni"

Piątka na celowniku

Piątki z przodu jeszcze nie będzie (pomijając pojedyncze stacje, które zawsze mają wyższe stawki, np. na autostradach) w przypadku popularnej benzyny 95-oktanowej. Przewidywana średnia krajowa na ten tydzień to 4,68-4,80 zł za litr. Praktycznie to samo dotyczy diesla.

To oznacza, że za wlanie do baku 50 litrów trzeba będzie zapłacić około 234-240 zł. A ci kierowcy, których podwyżki nie dotyczą, bo zawsze leją za 50 zł, w tej cenie mogą liczyć na niewiele ponad 10 litrów.

Z tak kosztowną "przyjemnością" zatankowania do pełna nie mieliśmy do czynienia od blisko roku. A jeszcze na przełomie kwietnia i maja litr benzyny był o około złotówę tańszy.

Wtedy uwaga skupiała się na zejściu cen poniżej 4 zł, a teraz trzeba się już przyzwyczajać powoli do piątki z przodu. Choć kierowcy powinni mieć chwilę na oswojenie się z tą myślą.

- Myślę, że jeszcze przez wiele tygodni granica 5 zł na Pb95 nie zostanie trwale przekroczona, choć wraz z rosnącymi cenami ropy naftowej na światowych giełdach systematycznie powinniśmy się zbliżać do tej granicy - prognozuje Jakub Bogucki z e-petrol.pl.

Droga ropa na światowych giełdach

Niektórzy mogą pomyśleć, że stacje paliw podnoszą ceny tylko dlatego, że chcą sobie odbić niższe wyniki sprzedaży w związku z pandemią. To jednak właśnie przede wszystkim reakcja na fakt, że w górę idą ceny ropy naftowej.

"Cena ropy naftowej na giełdzie paliw w USA mocno rośnie - o ponad 2 proc., a surowiec kosztuje najwięcej od 13 miesięcy" - relacjonują maklerzy poniedziałkową sesję.

Baryłka ropy typu West Texas Intermediate (WTI) na nowojorskiej giełdzie wyceniana jest obecnie na blisko 60,5 dolara. To oznacza zwyżkę o ponad 2 proc. w porównaniu z piątkiem i o prawie 5 proc. względem poprzedniego poniedziałku. Co więcej, w skali ostatnich trzech miesięcy mowa o podwyżkach rzędu 50 proc.

Podobne podwyżki dotyczą europejskiej odmiany ropy typu Brent, choć w jej przypadku baryłka kosztuje jeszcze więcej - ponad 63 dolary.

Wykres
źródło: money.pl

Po wykresie notowań ropy widać wyraźnie, że z pewnymi przerwami cena surowca rośnie od kwietnia, po załamaniu związanym z wybuchem pandemii COVID-19. Można powiedzieć, że obserwowane od długiego czasu podwyżki na stacjach to efekt "powrotu do normalności".

Ceny w marcu 2020 roku załamały się, bo w krótkim czasie popyt na paliwa w związku z ostrym lockdownem zamarł. Teraz wzrost cen wynika z fali optymizmu związanej z nadziejami na pokonanie koronawirusa.

- Zwalczenie pandemii to ten główny impuls, który stoi za rosnącymi od miesięcy cenami ropy. Powrót do normalności będzie bowiem oznaczał większe zapotrzebowanie na paliwa do transportu czy przemysłu - tłumaczy Jakub Bugucki.

Dodaje, że innym istotnym czynnikiem wpływającym na wyższe ceny była styczniowa decyzja głównego gracza kartelu OPEC, czyli Arabii Saudyjskiej, by ograniczyć wydobycie i produkcję ropy. Do tego dochodzi np. kwestia wielkiego programu pomocowego w USA, z którego pieniądze popłyną do zwykłych Amerykanów, co powinno przełożyć się m.in. na wzrost konsumpcji i zapotrzebowanie na paliwa.

Najnowsze doniesienia z USA wskazują też na możliwe problemy z podażą ropy. Na rynkach wzrosły obawy o dostawy surowca, bo napływ arktycznego powietrza do Teksasu może spowodować "uwięzienie" (przestoje w produkcji, zakłócenia w transporcie itp.) kilkuset baryłek ropy dziennie, dostarczanych z tego największego obszaru pozyskiwania ropy z łupków w Ameryce.

Co dalej z cenami ropy?

Ropa drożeje i nie widać końca tego trendu. Jak wysoko mogą zajść notowania? Jakub Bogucki ocenia, że w przypadku dalszej poprawy sytuacji epidemiologicznej, co jest podstawowym warunkiem, w perspektywie kolejnych kilku tygodniu ropa typu Brent może sięgnąć 70 dolarów.

Odrzuca jednocześnie odważne rozważania na temat 90 czy 100 dolarów, które jak bumerang wracają w tego typu sytuacjach.

Są też głosy bardziej optymistyczne z punktu widzenia kierowców. Stabilizacji cen lub nawet korekty w dół na ropie spodziewają się za to analitycy Biura Maklerskiego Reflex.

"Do momentu marcowego spotkania OPEC+ ceny ropy naftowej mogą nie powrócić do wzrostów. Bardzo prawdopodobna jest konsolidacja cen lub rozbudowana, płytka korekta spadkowa" - oceniają.

Sugerują, że Arabia Saudyjska może się wycofać z dodatkowych cięć produkcji ropy, co może zaburzyć nieco poprawiającą się relację popytu i podaży.

 Wskazują, że Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała po raz kolejny tempo wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku. Z jej najnowszych prognoz wynika, że średnia cena ropy Brent w tym roku może wynieść 53,2 dolary za baryłkę.

Wybrane dla Ciebie

Ceny ropy w górę. Granica 75 dolarów za baryłkę już przekroczona
Ceny ropy w górę. Granica 75 dolarów za baryłkę już przekroczona
60-latka zamarła. Otworzyła list z ZUS z prognozą emerytury
60-latka zamarła. Otworzyła list z ZUS z prognozą emerytury
Nie żyje prof. Jan Czekaj. Był członkiem RPP, czołowym ekonomistą czasów przemian
Nie żyje prof. Jan Czekaj. Był członkiem RPP, czołowym ekonomistą czasów przemian
"Element wojny hybrydowej". Wicepremier: Rosja dzisiaj traktuje Polskę jak wroga
"Element wojny hybrydowej". Wicepremier: Rosja dzisiaj traktuje Polskę jak wroga
Efekt Trumpa? Premier Danii zapowiada inwestycje w obronność na Grenlandii
Efekt Trumpa? Premier Danii zapowiada inwestycje w obronność na Grenlandii
Powstanie superresort na wymagające czasy? Koalicjanci typują, kto będzie na czele
Powstanie superresort na wymagające czasy? Koalicjanci typują, kto będzie na czele
Historyczna decyzja. Polska zbuduje nowy statek
Historyczna decyzja. Polska zbuduje nowy statek
PO i PiS jednym głosem w europarlamencie. Przegrali głosowanie
PO i PiS jednym głosem w europarlamencie. Przegrali głosowanie
Minister obrony Izraela: jeszcze we wtorek uderzenia na obiekty nuklearne Iranu
Minister obrony Izraela: jeszcze we wtorek uderzenia na obiekty nuklearne Iranu
Zakaz sprowadzania rosyjskiego gazu. Unia przedstawiła projekt
Zakaz sprowadzania rosyjskiego gazu. Unia przedstawiła projekt
Wyższe rekompensaty dla Poczty Polskiej? Podzielone zdania w ministerstwach
Wyższe rekompensaty dla Poczty Polskiej? Podzielone zdania w ministerstwach
Większa władza dla prezesa UOKiK. Duda zdecydował
Większa władza dla prezesa UOKiK. Duda zdecydował