Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Łukasik
|

Biedronka rośnie. Odchudzić ją może podatek handlowy

11
Podziel się:

Właściciel Biedronki ma dobre wyniki, zarówno na giełdzie w Lizbonie, jak i w przychodach na polskim rynku detalicznym. Analitycy, z którymi rozmawiał "Puls Biznesu", zwracają uwagę na ryzyko: podatek handlowy.

Biedronka w pierwszym półroczu powiększyła się o 16 sklepów i wyraźnie zwiększyła swoje przychody.
Biedronka w pierwszym półroczu powiększyła się o 16 sklepów i wyraźnie zwiększyła swoje przychody. (East News)

Od początku roku kurs Jeronimo Martins, właściciela Biedronki, urósł na giełdzie w Lizbonie o 42,5 proc. Od połowy lipca polscy inwestorzy indywidualni mogą łatwiej inwestować w akcje spółki, ponieważ Raiffeisen Centrobank wprowadził certyfikaty strukturyzowane na GPW. Analitycy jednak studzą optymizm

- Wydaje się, że dużego potencjału do wzrostu nie ma - ocenia w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Łukasz Wachełko, analityk Wood & Company.

Z kwartału na kwartał sieć powiększa swoją przewagę nad konkurentami na rynku detalicznym. Biedronka w pierwszym półroczu powiększyła się o 16 sklepów i wyraźnie zwiększyła swoje przychody. W ciągu sześciu miesięcy urosły one o 7 proc., a tylko w drugim kwartale o 12,1 proc. O 7 proc. wzrósł też zysk operacyjny (EBITDA).

Zobacz także: Obejrzyj: Sytuacja w Biedronce może wpłynąć na ograniczenie zakazu handlu

Analitycy zauważają jednak ryzyko, które może mieć swoje konsekwencje dla wyników w przyszłości. Chodzi o podatek handlowy. Przyjęta w 2016 r. danina nigdy nie zaczęła być pobierana. Branża zaskarżyła przepisy do unijnego sądu. Do teraz trwa bój o legalność tego kontrowersyjnego prawa.

Eksperci z BM mBanku policzyli, że w przekorju całego 2020 roku podatek od sprzedaży detalicznej w przyapdku Biedronki oznaczałby konieczność odprowadzenia do polskiego budżetu 838 mln zł.

- Biedronka, jako lider rynku, powinna być w stanie przenieść podatek w więszkości na konsumentów i dostawców. Pytanie, w jakiej proporcji - skomentował dziennikowi Krzysztof Kawa, analityk Ipopemy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
gorak
5 lata temu
I tak zawsze na końcu najbardziej obrywa się klientom, wchodzi nowy podatek to ceny drożeją, wprowadzają zakaz handlu w niedzielę to klient nie może zrobić zakupów. Nikt tu nie myśli o klientach a to oni generują zyski.
cosmita
5 lata temu
Ostatnie decyzje rządu o podatku handlowym i zakazie handlu mocno uderzyły w sklepy, taka ingerencje w rynek może się źle dla naszego budżetu skończyć.
marion
5 lata temu
ceny rosną, ludzie narzekaja, rzad nakazuje i zakazuje... ciagle jakies problemy, jak nie ze sluzba zdrowia, to z zamknietymi niedzielami.. ciagle ktos na kogos zrzuca wine.. jak zyc?
Pl
5 lata temu
Dziwię się, jak rząd mówił to wszystkie sklepy podniosły ceny, tylko zapomnieli je postem obniżyć. A teraz podniosą jeszcze raz i to wina rządu? Chciwość i nic więcej!
grypsera KTSS...
5 lata temu
Wódkę wypij i konia zbij! Piwo wychlaj i będziesz miał raj!