"Niezmiennie, kluczowe dla sytuacji rynkowej w nadchodzącym tygodniu będą wszelkie informacje dot. rozwoju epidemii, zarówno czy potwierdzi się dotychczasowy trend spadkowy liczby zachorowań w Chinach oraz - w coraz większym stopniu - jak będzie się rozwijać sytuacja na całym świecie" - czytamy w raporcie.
W Polsce w tym tygodniu planowane publikacje danych obejmują dane na temat rynku pracy za styczeń oraz struktury wzrostu PKB w IV kw. ub. r., podano także.
Ekonomiści oczekują, że stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła do 5,4% w styczniu br. z 5,2% w grudniu 2019 r.
"Pierwsze miesiące roku to zazwyczaj kontynuacja trendu wzrostowego stopy bezrobocia z tytułu efektów sezonowych (tj. ograniczenie zatrudnienia w części sektorów gospodarki w chłodniejszej części roku). Przy już minimalnych spadkach stopy bezrobocia po wyeliminowaniu efektów sezonowych, oczekujemy, że właśnie wzrost wskaźnika sezonowości poskutkuje lekkim wzrostem stopy bezrobocia rejestrowanego. Wg szacunków MRPiPS, styczniowa stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,5%" - czytamy dalej.
Analitycy spodziewają się, że w publikacja struktury PKB w IV kw. potwierdzi, pogorszenie kontrybucji eksportu netto pod koniec roku jako efekt silniejszego wzrostu po stronie importu, a nie silniejszego osłabienia eksportu.
"Z kolei w kontekście zaskakującej struktury wzrostu, tj. nieoczekiwanego ożywienia inwestycji to dopiero informacje w kolejnych tygodniach (dot. struktury inwestycji, wydatków publicznych, danych dot. nakładów inwestycyjnych firm) dostarczą więcej informacji dot. perspektyw wzrostu w kwartałach kolejnych" - podano także.
