Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Ceny ropy pną się do góry. To już siódmy dzień nieprzerwanych wzrostów

1
Podziel się:

Jedną z głównych przyczyn inflacji w Polsce są drożejące paliwa. Trudno liczyć na jakąkolwiek ulgę, gdy na światowych giełdach baryłka ropy naftowej osiąga właśnie ceny najwyższe od ponad dwóch lat i wzrostom notowań nie widać końca.

Ceny ropy pną się do góry. To już siódmy dzień nieprzerwanych wzrostów
Ropa naftowa osiąga coraz wyższe wyceny (Adobe Stock, Norbert)

Niektórzy nazywają ropę czarnym złotem. Patrząc na ogromny światowy popyt na paliwa w związku z wychodzeniem gospodarek z koronakryzysu, określenie to nie jest na wyrost. Tym bardziej, że ceny ropy naftowej biją właśnie ponad dwuletnie rekordy.

W środę o poranku na giełdzie w USA baryłka surowca była wyceniana na prawie 73 dolary. Równolegle europejska odmiana Brent zbliżała się do 75 dolarów. Względem notowań z wtorku mowa o ponad 0,5 proc. wzrostu.

A seria wzrostowa jest znacznie dłuższa. W przypadku giełdy w Londynie jest to już siódmy dzień roboczy z rzędu, gdy ropa drożeje. W nieco szerszej perspektywie, czyli ostatniego miesiąca, cena baryłki skoczyła aż o 10 dolarów.

W takiej sytuacji kierowcy muszą się liczyć z wyższymi cenami paliw, które już teraz nie są niskie. Według ostatnich oficjalnych danych GUS w maju ceny transportu (w skali roku) poszły w Polsce w górę aż o 19,5 proc., w tym same paliwa zdrożały o 33 proc.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

W jaki sposób giełdowi eksperci tłumaczą ostatnie wzrosty cen ropy? Wskazują m.in. na raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), z którego wynika, że zapasy ropy w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 8,54 mln baryłek. To najmocniejszy spadek od stycznia, co potwierdza ogromne zapotrzebowanie na surowiec.

W środę oficjalne dane o amerykańskich zapasach ropy i jej produktów poda po godzinie 16.30 Departament Energii (DoE) USA.

W ostatnich dniach dyrektorzy wielkich firm naftowych Glencore i Vitol Group wyrazili przekonanie, że ceny ropy będą nadal rosły. Wtóruje im wielu analityków.

- Od miesiąca ropa podążą ścieżką wzrostów cen, napędzana optymizmem co do rosnącej konsumpcji surowca, bo globalne szczepienia przeciwko COVID-19 rozkręciły się na dobre - mówi Howie Lee, ekonomista z Oversea-Chinese Banking Corp.

- Na rynku, do końca 2021 roku możliwy jest deficyt podaży ropy, a surowiec może osiągnąć 80 dolarów za baryłkę przed końcem roku - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
surowce
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
Plandemia
3 lata temu
Dlaczego cena ropy tak drastycznie rośnie ? ? ? .......... Zaplanowany jest dwukrotny atak na Iran ... Dopiero po drugim ataku Iran odpowie kontratakiem ... Jeżeli tak będzie to z Izraela nie wiele zostanie .. Niestety ... faktycznie taki jest plan ... Atak na Iran ... I to dwukrotnie ... Ale Iran jest na to przygotowany ... I po drugim ataku nastąpi kontratak ... W konsekwencji z Izraela nie wiele zostanie . ... Na południu Polski i na Ukrainie już przygotowania robią na przyjęcie tych - izraelskich - "uchodźców" ... ...