Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Czerwone szorty od Elona Muska. Tesla kpi z inwestorów "krótkiej sprzedaży" akcji

2
Podziel się:

Czerwone szorty już w sprzedaży – informuje miliarder Elon Musk, twórca koncernu Tesla na swoim profilu twitterowym. Cena 69.420 dol. spodenek ma tu ukryte znaczenie.

Czerwone szorty dla graczy "krótkiej sprzedaży" akcji.
Czerwone szorty dla graczy "krótkiej sprzedaży" akcji. (Tesla)

Od kiedy pod koniec czerwca Tesla przebiła najcenniejszy koncern Toyota, a jej biznes jest wyceniany najwyżej wśród producentów aut, Elon Musk pozwala sobie na kpiarskie komentarze w stosunku do inwestorów, którzy postawili na tzw. krótką sprzedaż akcji jego firmy – pisze "Reuters".

Teraz Musk do sprzedaży wprowadził czerwone satynowe szorty ze złotym logiem firmy i napisem S3XY. ”Biegaj jak wiatr lub baw się jak Liberace dzięki naszemu czerwonemu satynowemu i złotemu wykończeniu (…) Ciesz się wyjątkowym komfortem z dzwonka zamykającego” – zachęca do zakupu szortów Tesla na swojej stronie.

O co chodzi z "krótką sprzedażą"? Na giełdzie zazwyczaj kupuje się akcje, licząc na wzrost ich wartości w przyszłości. Zyski są więc wtedy, gdy kurs akcji rośnie. Istnieje jednak także "krótka sprzedaż", która pozwala zarabiać inwestorowi wtedy, gdy kurs spada. A przynosi straty inwestorowi, gdy kurs rośnie.

Przez wiele lat część inwestorów nie wierzyła w potencjał Tesli. Sugerowali, że na akcjach producenta aut elektrycznych się nie zarobi i jedyną opcją jest "grać na spadki".

Czerwone krótkie spodenki stały się symbolem, kiedy Musk w 2018 roku wysłał pudełko szortów do właściciela funduszu hedgingowego i gorliwego zwolennika krótkiej sprzedaży akcji Tesli, Davida Einhorna - przypomina "Reuters".
Ostatni sukces Tesli znów przytarł nosa tym inwestorom.

Również cena ma ukryte znaczenie. Nie bez powodu ustalono ją na 69,420 dol. Te 420 to nawiązanie do słynnego już wpisu Muska z 2018 roku na Twitterze.

Wówczas to w mediach społecznościowych rozszedł się tweet, w którym miliarder twierdził, że rozważa wykupienie Tesli, wycofanie jej z giełdy i przekształcenie w firmę prywatną.

Jak zapowiedział, że przeznaczy 72 mln dol. na wykup udziałów od akcjonariuszy firmy po 420 dol. za akcję. To rozchwiało akcje koncernu powodując wpierw potężny wzrost, a następnie spadek jej notowań. Ten wpis kosztował Muska stanowisko prezesa zarządu w spółce i poważne problemy prawne.

Ostatecznie, w wyniku porozumienia musiał wpłacić 20 mln dol. kary Komisji Papierów Wartościowych i pozostał dyrektorem generalnym firmy.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
kupa
4 lata temu
a 420 to nie od marihuanen?
apollo
4 lata temu
A czlonek z nim!