Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inwestorzy odwracają się od złotego i akcji polskich spółek. Nerwowo w Europie i USA

48
Podziel się:

Źle rozpoczął się nowy tydzień na warszawskiej giełdzie. Główne indeksy zaliczyły duży zjazd. Drożeje też euro. Kurs jest o krok od przełamania 4,60 zł.

Inwestorzy odwracają się od złotego i akcji polskich spółek. Nerwowo w Europie i USA
Na rynkach finansowych zrobiło się nerwowo (Adobe Stock, kasto)

Ewidentnie inwestorzy czują się niepewnie. Na światowych giełdach widać przepływ pieniędzy z ryzykownych aktywów do bardziej bezpiecznych przystani. Nie sprzyja to wycenie ani złotego, ani akcji spółek z warszawskiej giełdy.

Kurs euro jeszcze dwa tygodnie temu był poniżej 4,50 zł, a teraz dobija do 4,60 zł. Około godziny 17:00 do tego poziomu brakowało pół grosza.

Kurs euro

Pomijając jeden dzień, gdy złoty lekko się umocnił, poniedziałek byłby już dziesiątym dniem z rzędu, gdy rośnie kurs euro.

- Biorąc pod uwagę rosnącą globalną niechęć do ryzyka, a także czynniki lokalne, w najbliższych dniach kurs euro może kierować się w stronę poziomu 4,65 zł - komentuje ekonomista Santander Bank Polska Wojciech Mazurkiewicz, cytowany przez PAP.

Zobacz także: Niskie stopy procentowe wpędzą Polaków w długi? Ekspert: Jest takie ryzyko

- Co do przyczyn ostatnich ruchów na rynku walutowym, należy wymienić przede wszystkim obawy inwestorów o ryzyko tego, że wraz z pojawieniem się nowych wariantów koronawirusa w niektórych krajach, w szczególności na jesieni, będą wracały restrykcje gospodarcze i społeczne - wskazuje Mazurkiewicz.

- Kolejnym czynnikiem, który osłabia złotego jest fakt, że nasz bank centralny jest relatywnie "gołębi" (nie chce podnieść stóp procentowych - przyp. red.) w regionie. Oczywiście nie pomagają także dyskusje z UE w sprawie praworządności, które przyciągają uwagę inwestorów. Z tego względu złoty i forint były ostatnio jednymi z najsłabszych walut globalnie - zauważa ekspert Santandera.

Spadki na giełdzie

W poniedziałek na wartości wyraźnie straciły też spółki z GPW. Indeks WIG20 zakończył dzień 2,3 proc. pod kreską. A i tak był to stosunkowo łagodny wymiar kary.

Akcje mniejszych spółek traciły jeszcze więcej. Indeks mWIG40 zanotował zjazd o 2,5 proc., a sWIG80 nawet o 3 proc.

Indeks WIG

Przez giełdę w Warszawie przeszły w poniedziałek akcje warte w sumie 960 mln zł. W przypadku 80 proc. spółek dominowali sprzedający - ich kursy spadły.

Wśród największych spółek negatywnie wyróżniły się akcje JSW i PGE. Ich notowania spadły po 5 proc. Granicę 4 proc. przebiły CD Projekt i Lotos.

Jedynie Cyfrowy Polsat i Dino w WIG20 uchroniły się przed spadkami, choć o większych zyskach nie ma mowy. Ich kursy były maksymalnie 0,5 proc. na plusie.

Pocieszeniem może być fakt, że na innych giełdach Europy też dominowały spadki i często nawet nieco większe. Niemiecki DAX stracił 2,6 proc., a np. włoski FTSE MIB ponad 3 proc.

Oczy inwestorów przenoszą się z Europy za Ocean. Amerykańska giełda dopiero się rozkręca, ale i tam nastroje inwestorów nie są dobre. Główne indeksy z Wall Street są pod kreską od 1 do 2 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(48)
Pamiętamy !?
3 lata temu
No a może boją się że Tusk wróci i będzie jak dawniej..... łupienie ludzi _ zakładów pracy _ funduszy emerytalnych.... całego kraju !!??
zaniepokojony
3 lata temu
No i się zaczyna, Polska jak trzeci świat, a Krzywousty się chwali jakąś nadwyżką
...
3 lata temu
idzie wojna
rukos
3 lata temu
Nie doceniają polskiego ładu i epokowych dokonań kaczelnika
żebiałejest
3 lata temu
jak tam panie suski wojna Polski z jedną amerykańską firmą?Wygrywamy,prawda?
...
Następna strona