Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kostecki: Rynki łapią oddech

0
Podziel się:

Podczas konferencji prasowej Mario Draghiego euro zaczęło tracić na wartości.

Kostecki: Rynki łapią oddech

Podczas dzisiejszej sesji wydarzeniem dnia była decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych (brak zmian) oraz konferencja prasowa Mario Draghiego, podczas której euro zaczęło tracić na wartości.

Prezes EBC zapowiedział, że niezbędne będzie ponowne zrewidowanie i ponowna ocena polityki pieniężnej prowadzonej przez Bank już na marcowym posiedzeniu. Dodał, że ryzyko pogorszenia sytuacji makroekonomicznej na świecie ponownie wzrosło, a inflacja jest słabsza przez czynniki i zagrożenia zewnętrzne. Inflacja w 2016 roku ma pozostać na bardzo niskim, który może być nawet ujemny.

Mario Draghi zaznaczył, iż Europejski Bank Centralny jest gotowy i zdeterminowany do dalszych działań, a gama dostępnych instrumentów jest bardzo szeroka. Tym samym stopy procentowe w strefie euro pozostaną na bardzo niskim poziomie jeszcze przez długi czas.

W reakcji na słowa prezesa EBC para EURUSD powędrowała z poziomu 1,09 pod 1,08, a obecnie znajduje się przy 1,0815. Indeks DAX zawędrował na sesyjne maksima, rosnąc z 9517 do 9650 pkt. Obecnie 9544 pkt. Również reakcję obserwowaliśmy na rynku niemieckich obligacji, których ceny powędrowały do góry, a rentowności tym samym spadły. Jeszcze godzinie 14:30 oprocentowanie 10-latek wynosiło 0,478 proc., a tuż przed godziną 16:00 znalazły się na poziomie 0,434 proc..

Dziś zatem inwestorzy złapali oddech. Akcje w Europie drożeją, a indeksy rosną wraz ze wzrostem w cenach ropy naftowej. FTE MIB zwyżkuje o +3,09 proc., Euro Stoxx 50 pnie się w górę o +1,52 proc..

Tymczasem na rynku FRA dla EUR, czyli na kontraktach dotyczących przyszłego oprocentowania Liboru dla EUR, widzimy nowe historyczne minima. Kontrakt FRA EUR 3x6 spadł do poziomu -0,2620. Przed ostatnią decyzją EBC, z początku grudnia, kontrakt ten był notowany na poziomie -0,2375.

Spoglądając na notowania złotego widzimy obronę poziomu 4,50 na parze EURPLN i cofnięcie do 4,48. Z kolei w relacji do dolara złoty jest notowany na poziomie 4,14, a relacji do franka 4,09. Za funta należy zapłacić 5,86 złotego.

W przyszłym tygodniu do gry wejdzie kolejny bank centralny, czyli amerykański FED. Tu rynek nie pozostawia w tym momencie złudzeń. 0 proc. szans na podwyżkę w styczniu, 18 proc. na podwyżkę w marcu, 23 proc. na podwyżkę w kwietniu. Dopiero listopad tego roku jest wyceniany powyżej 50 proc. jako miesiąc, kiedy to podwyżka może nastąpić. Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu FED deklarował 4 podwyżki, a rynek wycenia tylko jedną.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)