Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ogonek: Postawa Fed i zagrożenie dla rynkowego optymizmu.

0
Podziel się:

Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynkach.

Ogonek: Postawa Fed i zagrożenie dla rynkowego optymizmu.

Patrząc na reakcję dolara i amerykańskiej giełdy trudno uwierzyć, że we wczorajszym komunikacie Fed znalazły się mocne zapisy na temat rynku pracy i podtrzymanie planów stopniowego wprowadzania podwyżek.

Za to reakcja na metalach szlachetnych przypomina, że postawa Fed to zagrożenie dla rynkowego optymizmu.

Komunikat Fed miał według wielu ocen na rynku być zupełnie neutralny - bo po co psuć globalne nastroje i bez tego obciążone Brexitem. Ale ani Fed nie miał ochoty na przymykanie oczu na poprawę w amerykańskiej gospodarce, ani nastroje na rynkach nie mają się ostatnio wcale źle. Fed kilkakrotnie podkreślił siłę rynku pracy i przypomniał, że skoro gospodarka kroczy tą ścieżką, którą kroczy to zbliża się czas kolejnych podwyżek.

Tymczasem rynki zareagowały tak jakby przeczytały zupełnie inny dokument. Zamiast wykazać większą wycenę podwyżki już we wrześniu przystąpiły niemal od razu do osłabiania dolara co jest kontynuowane dziś rano. S&P500 znalazł w zapisach Fed oparcie, żeby otrząsnąć się po popołudniowych słabszych odczytach z USA. Tylko na rynkach metali szlachetnych można znaleźć potwierdzenie, że postawa Fed "komplikuje" obecną sytuację rynkową - gdzie rozbudowany optymizm trzyma się na wierze w kolejne łagodzenie polityk przez główne banki centralne oraz rząd Japonii.

Można powiedzieć, że nadzieje na łagodniejsze banki centralne zostały wsparte tym co pokazała wczoraj ropa, która mimo że spadki trwają od połowy lipca ruszyła wczoraj energicznie w dół nawet poniżej 42$ za baryłkę wobec bardzo negatywnego raportu amerykańskiego Departamentu Energii (duży wzrost zapasów zamiast oczekiwanego dużego spadku, dalsze odkładanie się zapasów paliw i mniejsza aktywność rafinerii sugerujące, że osłabł popyt na produkty na bazie ropy).

To cofnięcie się do cen sprzed trzech miesięcy najwyraźniej uruchamia wśród inwestorów wizję jeszcze większych kłopotów z odbiciem inflacji w gospodarkach G-10. Złoty ma teraz na karku powrót tematu Trybunału Konstytucyjnego wczoraj, gdy Komisja Europejska ostro wyraziła niezadowolenie z braku działań w reakcji na swoje wcześniejsze oficjalnie wyłożone stanowisko nt. sporu.

Na niekorzyść mogą też działać doniesienia, że prezydencki projekt ustawy frankowej jest już tuż tuż. Dzień zaczął się dla złotego od szybkiego powrotu powyżej 4,37 do EUR, w te same rejony co wczoraj po tych negatywnych informacjach. Za euro trzeba ok 10:00 płacić 4,3760, za USD 3,9426, frank szwajcarski kosztuje 4,0067 a funt brytyjski 5,2030.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)