Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Spadkowa korekta na GPW będzie trwać

0
Podziel się:

Inwestorzy mogą czuć presję ze strony słabnącej Wall Street.

Spadkowa korekta na GPW będzie trwać

Przebieg piątkowej sesji na GPW zdeterminowała publikacja bardzo ważnych danych makro z amerykańskiego rynku pracy. Do momentu publikacji indeks WIG20 dryfował w niewielkiej odległości od kluczowego technicznego oporu znajdującego się na poziomie 2.370 pkt. Informacja o bardzo dobrych danych z rynku pracy w USA, spowodowała wzrost aktywności strony podażowej na rynkach akcji. Lepsze dane makro w USA oznaczają bowiem szybsze działania ze strony FEDu.

Ubiegły tydzień był okresem dość dużej zmienności nastrojów wśród spółek największej kapitalizacji. Nieudane próby przebicia się indeksu WIG20 przez zaklęty poziom 2.370 pkt. ostatecznie zaktywizowały do działania stronę podażową. W sukurs rynkowi w połowie tygodnia przyszła jednak RPP zdecydowanie tnąc stopy procentowe o 50 pb. Niestety w piątek nastroje popsuła wizja szybszego działania ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Rynki akcji odnotowały spadki, a dolar przyśpieszył dynamikę aprecjacji wobec euro. Dla indeksu WIG20 scenariuszem bazowym jest obecnie konsolidacja w strefie 2.320-2.370 pkt. Presja ze strony słabnącego rynku akcji na Wall Street może spowodować testowanie dolnego zakresu wskazanego obszaru konsolidacji.

Najwyższą stopę wzrostu w tym roku notuje indeks sWIG80. Barometr kondycji spółek najmniejszej kapitalizacji w szybkim tempie odrobił straty poniesione w drugiej połowie 2014 r. Na wykresie w układzie świecowym dziennym możemy pokusić się o wyrysowanie formacji wzrostowego kanału. Potencjalny zasięg zwyżki szacowany był na poziom 13.3 tys. pkt. Jednak rynek siłą rozpędu i częściowo dzięki mocnemu cięciu stóp przez RPP, wzrósł w rejon strefy 13,5-13,6 zł. Warto jednak zauważyć, iż kształtowaniu maksimum dnia 5 lutego br. towarzyszyła krótkoterminowa negatywna dywergencja na oscylatorze RSI. Naturalnym ruchem w najbliższych tygodniach powinna być zatem spadkowa korekta. Jej potencjalny zasięg możemy szacować na okolice obszaru 13,0-13,2 tys. zł. Wiele zależeć jednak będzie w jakim stylu rynki europejskie zniosą rozpoczętą właśnie fazę realizacji zysków na Wall Street. W piątek niemiecki DAX tylko nieznacznie przyhamował wzrosty notując nowe maksimum na poziomie 11.550 pkt. (+0,41 proc.).

Silny negatywny sygnał na wykresie indeksu S&P500

O tym jak bardzo amerykański rynek akcji obawia się przybliżających się perspektyw pierwszej podwyżki stóp procentowych przekonaliśmy się w piątek ub. tygodnia. Zapowiadana publikacja ważnych danych makro potwierdziła szybszy rozwój gospodarki USA, co automatycznie oznacza, iż FED będzie zmuszony do działania. W lutym w sektorze pozarolniczym przybyło 295 tys. miejsc pracy w porównaniu do prognozy na poziomie 240 tys. Dodatkowo stopa bezrobocia spadła do poziomu 5,5 proc. z 5,7 proc. miesiąc wcześniej. Wysoki czarny korpus na indeksie S&P500 i przełamanie ważnego wsparcia na poziomie 2.100 pkt. oznacza przejście tamtejszego rynku w fazę spadkowej korekty. Na zakończenie tygodnia silną przecenę odnotował ponadto rynek surowcowy, któremu nie służy aprecjacja dolara amerykańskiego i obniżone prognozy wzrostu PKB w Chinach w tym roku do 7,0 proc. wobec wzrostu o 7,5 proc. w 2014 r.

Lubawa - spółka zależna zamierza przejmować

Miranda, spółka z grupy Lubawa złożyła wiążącą propozycję warunków umowy nabycia akcji prywatyzowanej spółki Zakłady Tekstylno-Konfekcyjne Teofilów - podało MSP.

Od początku lutego br. akcje Lubawy bardzo dobrze prezentują się na tle całego rynku akcji. Kurs przedstawiciela przemysłu lekkiego zyskuje na wartości. Jednocześnie jest szansa i dzięki napływowi pozytywnych informacji wzrostowa tendencja będzie kontynuowana. Lubawa mimo jednorazowego zdarzenia (pożar w spółce Miranda w listopada ub. r. co wpłynęło na utratę wartości aktywów na kwotę 27 mln zł ) może cały ubiegły rok zaliczyć do bardzo udanych. Przychody w 2014 r. wzrosły o 15 proc. i osiągnęły wartość 242 mln zł, natomiast zysk netto osiągnął poziom 10,7 mln zł, co oznacza czterokrotny wzrost wobec wyniku za 2013 r. Wprawdzie IV kw. ub. r. spółka zakończyła stratą, jednak była ona dwukrotnie niższa od starty w IV kw. 2013 r. Informacja, iż spółka zależna Miranda, chce przejąć Zakłady Teofilów powinna pozytywnie wpłynąć na kurs Lubawy, Miranda jest bowiem najważniejszą spółką zależną Lubawy.

Cyfrowy Polsat - spodziewany brak dywidendy za 2014 r.

Zarząd Cyfrowego Polsatu rekomenduje niewypłacanie dywidendy i przeznaczenie zysku za 2014 rok w wysokości 177,2 mln zł w całości na kapitał zapasowy - podała spółka w komunikacie.

Decyzja zarządu jest zgodna z polityką dywidendową spółki przyjętą w połowie stycznia 2014 r. i nie powinna stanowić negatywnego zaskoczenia dla rynku. Zarząd przyjął, iż dywidenda będzie wypłacana, jeżeli wskaźnik zadłużenie netto / EBITDA wyniesie poniżej poziomu 2,5x. Tymczasem w wyniku przejęcia spółki Polkomtel, obecnie wskaźnik ten nieznacznie przekracza poziom 5,5x. Warto jednak wspomnieć, iż w ostatnich 3 kwartałach zadłużenie spółki jest systematycznie obniżane. Według zapowiedzi zarządu dług netto do EBITDA spadnie do poziomu 2,5x na koniec 2016 r. Najbliższym wyzwaniem dla Polkomtela (spółki zależnej Cyfrowego Polsatu) jest trwająca aukcja częstotliwości 800 i 2600 MHz.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)