Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Tym razem atak na linię trendu powinien być udany

0
Podziel się:

Dzienny obrót na poziomie 459 mln zł odnotowany na spółkach z WIG20 nie wygląda imponująco.

Tym razem atak na linię trendu powinien być udany

Utrzymuje się podwyższona zmienność nastrojów na warszawskim parkiecie. Przez większą część wtorkowych notowań indeks WIG20 osuwał się w dół przy bardzo niskim obrocie. Brakowało chętnych do kupowania akcji mimo iż giełdy Europy Zachodniej notowały zwyżki.

Pozytywny zryw dokonał się dopiero w końcowych minutach notowań, kiedy indeks WIG20 naciął istotne techniczne wsparcie na poziomie 1.800 pkt. Inwestorzy zareagowali również na optymistyczny start sesji na Wall Street. Za sprawą podbicia kursów na fixingu na zamknięcie indeks dużych spółek jako jedyny odnotował dodatnią dzienną stopę zwrotu.

Dzienny obrót na poziomie 459 mln zł odnotowany na spółkach z WIG20 nie wygląda imponująco. Patrząc jednak na wykres intraday widać, że aktywność rynku wyraźnie wzrosła w końcowej fazie notowań, kiedy do akcji przystąpili kupujący. Taki rozkład sił i wyrzucenie z rynku „najgorętszej” podaży rodzi szansę, iż tym razem atak na spadkową linię trendu powinien się powieść. Pierwszym celem kupujących będzie sforsowanie technicznego oporu w obszarze 1.830-1.840 pkt. Punktem docelowym aprecjacji pozostają okolice poziomu 1.900 pkt. Za takim scenariuszem przemawia przede wszystkim poprawa nastrojów na rynkach rozwiniętych, w tym silnie wzrostowa wtorkowa sesja na Wall Street.

Indeks sWIG80 wraca do trendu wzrostowego

Barometr najmniejszych spółek warszawskiego parkietu był najsilniejszy w 2015 r. Początek br. nie był najlepszy w wykonaniu small caps, gdyż ciężar rynku został przesunięty na blue chips. Teraz kiedy nastroje na WIG20 zostały „ustawione”, jest dobry moment do powrotu do strategii poszukiwania przecenionych i atrakcyjnych spółek najmniejszej kapitalizacji. Z punktu widzenia analizy technicznej pozytywnie należy ocenić wzrost indeksu sWIG80 powyżej poziomu 12,6 tys. pkt. i dopełnienie formacji podwójnego dna. Najbliższym celem sWIG80 są okolice poziomu 13,0 tys. pkt. Warto jednak odnotować, iż dzięki poprawie nastrojów wśród małych spółek w ostatnich dniach, indeks sWIG80 przełamał linię trendu poprowadzoną od szczytu z początku listopada ub. r. (12,7 tys. pkt.).

Popyt na Wall Street nie powiedział ostatniego słowa

Od początku wtorkowych notowań na giełdzie za oceanem nie było śladu po słabości z dnia poprzedniego. Inwestorzy z zapałem przystąpili do zakupów akcji dyskontując publikację lepszego od oczekiwań indeksu ISM oraz wzrost notowań ropy naftowej. Wprawdzie mimo pozytywnego zaskoczenia ze strony indeksu ISM, który wzrósł w lutym do 49,5 pkt. z 48,2 pkt. w poprzednim miesiącu, indeks ten nadal pozostaje poniżej kluczowego poziomu 50,0 pkt., kupującym ten fakt zbytnio nie przeszkadzał. Ropa naftowa typu Brent kontynuowała zwyżki dochodząc do poziomu 37,0 USD za baryłkę. Indeks S&P500 przebił się przez techniczny opór na poziomie 1.950 pkt. i jest na dobrej drodze do ataku na strefę wyższej aktywności podaży w rejonie 2 tys. pkt. Przełamanie tego poziomu oznaczać będzie powrót trendu wzrostowego.

JSW – obligatariusze mogą zażądać wcześniejszego wykupu

JSW nie przekazała obligatariuszom w terminie informacji na temat procesu dezinwestycji w odniesieniu do jednego z aktywów w związku z realizacją porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia finansowego - poinformowała JSW w komunikacie. Spółka prowadzi rozmowy w celu przedłużenia tego terminu.

Okres publikacji wyników finansowych tradycyjnie przynosi zagęszczenie atmosfery wokół JSW. Spółka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, co zarząd wielokrotnie podkreślał oceniając niedostateczną płynność finansową. Fatalnie JSW wypadła w IV kw. 2015 r. Strata netto wyniosła w tym okresie 2,52 mld zł wobec 354,1 mln zł straty rok wcześniej. Tak wysoki ujemny wyniki to przede wszystkim efekt nieoczekiwanych odpisów w segmentach Węgiel oraz Koks na kwotę 2,8 mld zł. Informacja o nie przekazaniu obligatariuszom w terminie informacji na temat procesu dezinwestycji w odniesieniu do jednego z aktywów rodzi ryzyko związane z możliwością prawa obligatariuszy do wcześniejszego wykupu obligacji wyemitowanych przez JSW.

Comarch – pozytywne zaskoczenie winduje kurs spółki

Przychody grupy Comarch w IV kwartale wzrosły rok do roku o 11 proc. do 404 mln zł, zysk operacyjny o 48 proc. do 66 mln zł, a zysk netto o 27 proc. do ponad 42 mln zł. W całym 2015 r. przychody wzrosły rok do roku do 1,13 mld zł z ok. 1 mld zł, a zysk netto do 78,4 mln zł z niespełna 68 mln zł.

Pozytywne zaskoczenie to m.in. efekt dokonanego odwróconego odpisu z tytułu utraty wartości należności handlowych w wysokości 9 mln zł w związku z zapłatą przez jednego z kontrahentów działających na rynku rosyjskim. Dodatkowo Comarch w IV kw. 2015 r. odnotował wzrost marży w segmencie TMT oraz handlu i usługach. Akcje Comarchu podczas wtorkowej sesji dynamicznie zyskały na wartości wracając do długoterminowego trendu wzrostowego.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)