Polska giełda próbuje wyrwać się z czerwieni, ale dominują spadki

Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 traci 0,81 proc. Praktycznie wszystkie spółki z indeksu znajdują się na minusie, z wyjątkiem Dino, który jako jedyny zyskuje 0,10 proc. Największe spadki notują Allegro oraz LPP, tracąc odpowiednio 2,41 proc. oraz 1,83 proc.

Giełda próbuję odrobić stratęGiełda próbuję odrobić stratę
Źródło zdjęć: © StockSnap | Photo by Altered Reality on StockSnap
Robert Kędzierski

Wśród państwowych spółek notowanych w indeksie WIG20 również dominują spadki. PZU traci 1,00 proc., a jego kurs wynosi 55,46 zł. Mimo spadku, ubezpieczyciel może pochwalić się jedną z najwyższych stóp dywidendy wynoszącą 7,7 proc. Kapitalizacja spółki utrzymuje się na wysokim poziomie 47 891,00 mln zł.

PGE radzi sobie nieco lepiej, tracąc 0,69 proc., z kursem na poziomie 7,18 zł. Spółka energetyczna charakteryzuje się wysoką wartością księgową wynoszącą 49 312,00 mln zł, choć jej wskaźnik C/WK (Cena do Wartości Księgowej) jest wyjątkowo niski - zaledwie 0,33. Może to sugerować, że rynek znacząco niedowartościowuje majątek spółki w porównaniu do jej wyceny giełdowej. Odczyt energetycznego giganta jest szczególny zarówno w odniesieniu do ogłoszonych we wtorek wyników, jak i wypowiedzi premiera Tuska.

Pekao notuje spadek o 0,32 proc., kończąc na poziomie 173,75 zł. Bank oferuje jedną z najwyższych stóp dywidendy w indeksie, wynoszącą 11,0 proc. Z kolei PKO BP traci 0,80 proc., osiągając cenę 69,56 zł. Największy polski bank utrzymuje znaczącą kapitalizację na poziomie 87 000,00 mln zł oraz stopę dywidendy wynoszącą 5,5 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dyplomata wskazał wielki błąd Trumpa. "Nie rozumie Rosji"

Technologiczne i przemysłowe spółki z mieszanymi wynikami

W sektorze technologicznym CD Projekt traci 1,45 proc., z kursem na poziomie 218,10 zł. Spółka charakteryzuje się wysokim wskaźnikiem cena do zysku (C/Z) wynoszącym 46,42, co wskazuje na duże oczekiwania inwestorów wobec przyszłych wyników firmy. Jednocześnie CD Projekt oferuje najniższą stopę dywidendy wśród spółek z indeksu - zaledwie 0,5 proc.

Cyfrowy Polsat (CCC) notuje spadek o 0,77 proc. przy kursie 233,20 zł. Firma może pochwalić się wysokim wskaźnikiem C/WK na poziomie 13,56, co wskazuje na znaczną premię w stosunku do wartości księgowej.

Na uwagę zasługuje Santander Bank Polska (SPL), który mimo spadku o 0,40 proc. oferuje najwyższą stopę dywidendy w całym indeksie - 12,3 proc. Z kolei KGHM traci 1,14 proc., osiągając cenę 112,85 zł, przy kapitalizacji 22 600,00 mln zł.

Jedyną spółką notującą wzrosty w indeksie WIG20 jest Dino Polska (DNP), zyskujący 0,10 proc. przy kursie 488,5 zł. Firma charakteryzuje się wysokim wskaźnikiem C/Z na poziomie 31,83 oraz kapitalizacją wynoszącą 47 893,00 mln zł.

W szerszym kontekście indeks WIG20 zmaga się z presją sprzedających, a łączna kapitalizacja 20 największych spółek na warszawskiej giełdzie wynosi 616 925,00 mln zł. Pomimo dominujących spadków, niektóre spółki wyróżniają się atrakcyjnymi wskaźnikami dywidendowymi, co może przyciągać inwestorów nastawionych na regularne wypłaty zysków.

Rynki walutowe zachowują spokój pomimo globalnych napięć

Od początku kwietnia światowa gospodarka doświadcza znaczących turbulencji wywołanych amerykańskimi decyzjami handlowymi. Wprowadzenie i częściowe zawieszenie ceł, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych rezultatów oraz zapowiedzi kolejnych barier handlowych odbiły się na rynkach finansowych. Nasdaq stracił około 5 proc., rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji wzrosła o 20 punktów bazowych, a dolar osłabił się wobec euro z poziomu 1,08 do 1,14.

Łukasz Zembik z OANDA TMS BROKERS zauważa, że pomimo napiętej sytuacji międzynarodowej, rynek walutowy zareagował stosunkowo racjonalnie. Większość zmian kursów walut można wyjaśnić szerszymi trendami globalnymi, bez oznak paniki wśród inwestorów.

Według analityka, najlepiej w ostatnim okresie radziły sobie waluty tradycyjnie uważane za bezpieczne przystanie - frank szwajcarski oraz jen japoński. Szczególnie CHF zyskał na wartości, co może wynikać z większego uzależnienia gospodarki japońskiej od koniunktury amerykańskiej.

Kolejną walutą, która znacząco się umocniła, jest euro. Zembik wskazuje, że wspólna europejska waluta korzysta nie tylko z faktu, że niemieckie obligacje skarbowe stanowią alternatywę dla amerykańskich, ale również z wyraźnego spadku cen ropy naftowej, który poprawia bilans handlowy strefy euro.

Wpływ na waluty regionalne

Umocnienie euro oddziałuje również na waluty Europy Środkowo-Wschodniej, które ze względu na silne powiązania handlowe i inwestycyjne są bardziej związane z europejską walutą niż z dolarem amerykańskim. Zembik podkreśla, że dolar nowozelandzki również zyskuje dzięki niższym cenom ropy, co ogranicza presję na deficyt rachunku obrotów bieżących tego kraju.

Analityk zwraca uwagę, że USA stanowi stosunkowo niewielki udział w eksporcie Nowej Zelandii oraz Australii, co minimalizuje bezpośredni wpływ amerykańskich ceł na gospodarki tych krajów. To pozwala ich walutom utrzymać względną stabilność w obecnej sytuacji.

Z analizy Zembika wynika, że korzystają również koreański won i tajwański dolar, dla których niższe ceny ropy są korzystne. Dodatkowo, kluczowe sektory eksportowe tych gospodarek, takie jak półprzewodniki i elektronika, nie zostały dotychczas objęte cłami, co łagodzi potencjalne negatywne konsekwencje wojny handlowej.

Przegrani w obecnej sytuacji

Łukasz Zembik wskazuje, że największymi przegranymi obecnej sytuacji są waluty krajów Ameryki Południowej. Region ten, z powodu bliskości geograficznej, jest mocniej uzależniony od eksportu do USA, a dodatkowo negatywnie odczuwa spadki cen surowców na światowych rynkach.

Wśród walut, które tracą na wartości, znajduje się również norweska korona. Według analityka, decydującym czynnikiem w tym przypadku jest znacząca przecena na rynku ropy naftowej, która negatywnie wpływa na gospodarkę Norwegii silnie uzależnioną od eksportu tego surowca.

Ekspert z OANDA TMS BROKERS podkreśla, że rynki walutowe wykazują dużą zdolność do selektywnej oceny ryzyka, dostosowując kursy walut do fundamentalnych uwarunkowań gospodarczych i geopolitycznych. Choć zmienność była w ostatnich kilkunastu dniach znacząca, nie widać oznak paniki wśród inwestorów.

Zembik zauważa jednak, że sytuacja pozostaje dynamiczna i w obliczu kolejnych posunięć administracji USA rynki mogą wciąż doświadczać niespodziewanych wahań. Dotychczasowa racjonalna reakcja nie gwarantuje stabilności w przyszłości, jeśli napięcia handlowe będą eskalować.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"