Donald Tusk ogłasza przełom. "Koniec z naiwną globalizacją"
- Czas, by głośno powiedzieć, że kończy się era naiwnej globalizacji. Jeśli chcemy budować bezpieczne państwo, Polska w tym konkursie egoistów nie może być naiwnym partnerem. To czas na repolonizację, budowę narodowej gospodarki, rynku kapitałowego - ogłosił Donald Tusk podczas przemówienia na otwarciu Europejskiego Forum Nowych Idei.
- Jestem Europejczykiem, człowiekiem który przez ostatnie 20 lat naoglądał się różnych wydarzeń w Europie i na świecie. Trzeba umieć głośno i wyraźnie powiedzieć, że osiągną sukces, wygrają ci, którzy wyciągają prawidłowe wnioski z tego co się dzieje. To jest właściwy moment, by powiedzieć, że kończy się era naiwnej globalizacji - ogłosił szef polskiego rządu. - Jeśli chcemy budować bezpieczne państwo, Polska w tym konkursie egoistów na rynku światowym nie będzie naiwnym partnerem. Biorę ten brutalny komunikat na siebie. Czas na odbudowę narodowej gospodarki, repolonizację, rynku kapitału - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od pracy na budowie do własnego imperium - tak buduje swoją pozycję. Dariusz Grzeszczak Biznes Klasa
Premier dodał, że zażądał ścisłego raportowania z wszystkich inwestycji w spółkach skarbu państwa, także o tym w jaki sposób realizowana jest polityka preferowania polskiego kapitału. Jak dodał, w raportach ma być zawarte, "w jaki sposób realizowana jest polityka polskiego kapitału i polskich przedsiębiorców". - Nie będzie już tłumaczenia, że to jest niemożliwe, bo to jest możliwe. Nie będzie już miejsca na oportunizm - podkreślił szef rządu.
Z inwestycji w pierwszą polską elektrownię jądrową 53 mld zł musi trafić do polskich firm - ogłosił premier.
Zaznaczył, że to jest zadanie. jakie spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzymała do wykonania. - Podwykonawcy, wykonawcy, jeśli chodzi o te 53 mld, to musi być z Polski. To muszą być polskie firmy, to muszą być polscy wykonawcy i to jest możliwe - podkreślił premier
Premier Donald Tusk oświadczył także, że nadzór nad rozwojem terminala Sławków będzie w stu procentach polski. - Polacy, polskie firmy, polskie państwo będzie na tym zarabiać - mówił Tusk. Jego zdaniem bardzo wiele firm "ostrzyło sobie zęby" na to miejsce.
Szef rządu stwierdził, że w ten sposób Polska i cały świat będzie pomagał w odbudowie Ukrainy, bo - jak tłumaczył - "Sławków i ten terminal będzie kluczowym miejscem, jeśli chodzi o logistykę i transport". - Będziemy pomagać, Polska jest solidarna, Polska jest liderem solidarności, ale nigdy już w naiwny sposób - dodał.
Produkcja zbrojeniowa na Śląsku. Oto plan premiera
Szef polskiego rządu ogłosił ponadto, że "na bazie Rafako oraz szerzej na Śląsku możliwa jest szybka produkcja na dużą skalę w zakresie zbrojeniowym".
- Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy uruchomili produkcję zbrojeniową, w miejscu gdzie kiedyś produkowano kotły. Rafako - zdecydowaliśmy już o zainwestowaniu pewnych pieniędzy, by utrzymać to miejsce - Rafako może być takim miejscem - stwierdził premier.
- Rafako, Racibórz, Śląsk - to może być miejsce, gdzie produkcja na rzecz obrony Polski czy Europy może osiągnąć wielką skalę - dodał.
Premier wskazał, że na Śląsku jest dużo miejsca na uruchomienie produkcji zbrojeniowej, przy użyciu uproszczonych procedur.
"Państwowe spółki mają służyć obywatelom"
Donald Tusk poświęcił także sporo czasu rynkowi kapitałowemu. Stwierdził, że spółki Skarbu państwa, także notowane na giełdzie, niekoniecznie mają maksymalizować zysk, mają służyć obywatelom.
- Miałem wczoraj spotkanie, niełatwe, z managerami największych spółek energetycznych. Co jest zadaniem państwowego managera, nawet jeżeli stoi na czele giełdowej spółki? Pierwszym zadaniem państwowego menedżera, np. w przypadku spółki energetycznej jest zapewnianie państwu polskiemu bezpieczeństwa energetycznego, polskim rodzinom, gospodarstwom domowym i przedsiębiorcom - możliwie taniej energii - zapowiedział Tusk. - W czwartek przedstawię pierwszy, masywny pakiet dotyczący deregulacji - dodał.
- Jesteśmy obecni jako państwo w różnych obszarach polskiej gospodarki po to, by realizować interes państwa polskiego, polskiego kapitału, przedsiębiorców, firm, czy jak w przypadku energii, aby realizować także interes wszystkich Polek i Polaków, bo takim interesem jest powszechnie dostępna i tania energia. Kapitał ma narodowość, gospodarka ma narodowość. Manager spółki współzarządzanej przez państwo ma narodowość. Nasze interesy mają biało-czerwone barwy - dodał.