Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Żywiec poprawił wyniki o 87 procent. Pomogło wskrzeszenie jednej z marek

0
Podziel się:

Dobry rok ma za sobą również Heineken, który jest właścicielem polskiego producenta piwa.

Żywiec poprawił wyniki o 87 procent. Pomogło wskrzeszenie jednej z marek
(Fotolia)

Właściciel takich marek jak Żywiec, Warka czy Tatra poprawił w 2015 roku wyniki aż o 87 procent. Według spółki jest to zasługa m.in. ciepłego lata oraz udanego powrotu na rynek marki EB. Wzrósł również zysk holenderskiego Heinekena, który jest właścicielem większości udziałów w polskim producencie piwa.

Grupa Żywiec w 2015 roku zarobiła 298 mln złotych. To o 87 procent więcej w stosunku do 2014 roku. W sumie koncern sprzedał 11,6 mln hektolitrów piwa o wartość 3,132 mld złotych. Rok wcześniej sprzedaż osiągnęła poziom 10,7 mln hektolitrów.

Prezes spółki, Guillaume Duverdier, podkreśla, że mimo wzrostu zysku ubiegły rok był trudny dla rynku piwa. Według niego dużą presję na spadek cen wywierały sklepy dyskontowe. W zwiększeniu ilości sprzedanego piwa pomogło spółce ciepłe lato oraz udany powrót na rynek marki "EB".

Spółka mocno pracuje nad obniżeniem kosztów. W 2015 roku były one niższe o prawie 90 mln złotych. Koszty sprzedaży również zostały obniżone o 112 mln złotych. W sumie wszystkie koszty spółki zmniejszyły się o 3,5 procent.

Wyniki finansowe Grupy Żywiec w latach 2014-2015 (w mln złotych)
2015 2014 Zmiana
Przychody ze sprzedaży 3132,014 3093,169 1,26%
Koszty sprzedanych produktów 1777,138 1827,979 -2,78%
Zysk brutto 1354,876 1265,190 7,09%
Koszty sprzedaży 828,813 940,786 -11,90%
Zysk netto 298,131 159,374 87,06%
Źródło: money.pl, na podstawie sprawozdania finansowego Grupy Żywiec

Piwo marek z grupy Żywiec coraz lepiej sprzedaje się również za granicą. Wartościowo rok do roku zwiększyła się ona o prawie 5 mln złotych. W sumie zagraniczna sprzedaż stanowiła w 2015 roku 2,5 procent wszystkich przychodów spółki.

Niższa wartość sprzedanego piwa

Żywiec podaje, że negatywny wpływ na branżę w tym roku będzie miał podatek od sprzedaży w sieciach handlowych. Pod względem ilości sprzedanego piwa oraz kosztów bezpośrednich 2016 rok powinien być podobny do poprzedniego. Wartościowo sprzedaż może jednak nieco spaść, ze względu na presję dotyczącą spadku cen.

"Oczekujemy, że restrukturyzacja dokonana w 2015 roku przyniesie dalsze oszczędności w roku 2016 i obniży nasze koszty do bardziej konkurencyjnego poziomu. W 2016 roku Grupa Kapitałowa Żywiec S.A. będzie kontynuować strategie budowania silnych marek, poprawy jakości obsługi klienta i dystrybucji oraz dalszej koncentracji na odpowiadaniu na potrzeby konsumentów" - czytamy w raporcie spółki.

Grupa Żywiec jest jedną z najdłużej notowanych na warszawskiej giełdzie spółek. Jej akcje w ciągu ostatniego roku zyskały ponad 8,5 procent.

Notowania akcji Grupy Żywiec w latach 2015-2016

Głównym właścicielem spółki jest Heineken. Firma posiada 65,16 procent udziałów w spółce. Holenderski koncern również pochwalił się wynikami. Zysk netto spółki wzrósł w 2015 roku o 16 procent i wyniósł 2,05 mld euro. Wartość sprzedanego piwa była 10 razy wyższa osiągnęła wartość 20,5 mld euro.

Szefowie koncernu wiążą duże nadzieje z wzrostem siły marki w USA. Wyzwaniem będzie natomiast utrzymanie pozycji w Chinach oraz Rosji.

Carlsberg, czwarty co do wielkość producent piwa na świecie, w zanotował na koniec roku 2,6 mld koron duńskich straty. Spółka borykała się przede wszystkim ze złą sytuacją na rynku rosyjskim, gdzie we znaki dała się słabość tamtejszej gospodarki oraz zaostrzenie przepisów.

W ubiegłym roku Carlsberg przejął jedna z najbardziej znanych rosyjskich marek piwa - Baltika. Aby przywrócić marce rentowność, przeprowadzono restrukturyzację, w wyniku której pracę straciło tam 2000 pracowników. Carlsberg w 2015 roku najlepiej radził sobie na rynku chińskim.

W 2016 roku oba duże koncerny przygotowują się do nawiązania walki ze spółkami Anheuser-Busch InBev NV oraz SABMiller plc., które w ubiegłym roku połączyły siły.

spółka dnia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)