"W styczniu i lutym miał miejsce tzw. pre-soft launch, który ma znaczenie techniczne. W marcu rozpoczęliśmy właściwy soft-launch na wybranych rynkach. Jego celem jest sprawdzenie reakcji graczy i wprowadzanych do gry mechanizmów. Zebrane w trakcie tej fazy dane pozwalają nie tylko na podjęcie decyzji o kolejnych aktualizacjach samej gry, ale na przygotowanie strategii pozyskiwania graczy oraz analizę kluczowych współczynników" - powiedział Kwaśnica w rozmowie z ISBnews.
Wyjaśnił, że obecnie Cherrypick Games bada np. retencję graczy, czyli to jak często wracają oni do gry. Według niego obecnie dla ,,MatchUp Friends" przybliżona retencja dnia pierwszego, trzeciego i siódmego to odpowiednio 50%, 20%, 15% i są to bardzo obiecujące wskaźniki, zwłaszcza że jeszcze nie wszystkie planowane mechanizmy zostały zaimplementowane.
Cherrypick Games jako jedna z pierwszych firm na świecie wprowadziła innowacyjne rozwiązanie do matchmakingu (łączenia graczy) Gamelift, które jest usługą AWS Amazon. Dzięki temu może liczyć również na znaczące wsparcie marketingowe tej firmy.
W zeszłym roku spółka pozyskała z oferty publicznej 6,21 mln zł, które przeznaczy na projekty "MatchUp Friends", "Crime" i "Beauty". Marcin Kwaśnica deklaruje, że to ,,Beauty" jest najważniejszym obecnie projektem dla spółki, którego potencjał komercyjny jest większy, niż ,,My Hospital"(do tej pory największy sukces Cherrypick Games). "Beauty" ma mieć premierę jeszcze w tym roku. Również w tym roku Cherrypick Games planuje przenieść notowania swoich akcji z NewConnect na rynek główny GPW.
Cherrypick Games to producent gier mobilnych oraz na platformy PC i konsole. Spółka jest notowana na rynku NewConnect od listopada 2017 r.
Sebastian Gawłowski
