"Rozpoczęliśmy przygotowania do budowy projektu logistycznego. Na razie na próbie kilkudziesięciu nieruchomości, które oceniliśmy, że posiadają znaczne możliwości rozwoju działalności logistycznej" - powiedział Mamiński podczas spotkania prasowego.
"Pracujemy nad koncepcją zbudowania dużej organizacji, która zajęłaby się sieciowym rozwiązaniem dotyczącym projektów logistycznych i punktów przeładunkowych na terenie całego kraju, wykorzystując potencjał własny PKP S.A. jak i we współpracy ze spółkami grupy, w tym PKP Cargo" - dodał prezes.
Wskazał, że więcej konkretnych informacji na ten temat pojawi się w ciągu najbliższych 3 miesięcy.
Członkowie zarządu wyjaśnili, że w ramach projektu widzą miejsce na współpracę "w różnych modelach" z różnymi podmiotami, np. samorządami i w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
"Nie wykluczmy różnorodnych modeli, ale chcemy by integratorem i liderem była Grupa PKP" - powiedział członek zarządu Mirosław Antonowicz.
"Gdy będziemy gotowi do przedstawienia tego dużego projektu logistycznego będziemy chcieli podnieść jego znaczenie do programu rządowego. To może być ogromne przedsięwzięcie opisujące mapę logistyczną Polski. Posiadamy zasoby - grunty, linie kolejowe, na bazie których będziemy poszukiwali również udziału państwa w dokapitalizowaniu takiego przedsięwzięcia" - kontynuował Mamiński.
Partnerami finansowymi mogłyby być - według niego - np. Agencja Rozwoju Przemysłu lub Polski Fundusz Rozwoju.
Na razie jednak PKP koncentruje się na sformułowaniu koncepcji projektu i oszacowaniu nakładów, co pozwoli na wystąpienie o środki do inwestorów.
"Myślę, że nie byłyby to wydatki tylko '-set milionowe'. Ale to może być projekt wieloetapowy" - podsumował Mamiński.
W skład Grupy PKP wchodzą PKP S.A., czyli spółka matka, oraz 10 spółek świadczących usługi m.in. na rynku kolejowym, energetycznym i teleinformatycznym. Działania spółek grupy nadzoruje i koordynuje PKP S.A. - wyznacza im cele i dba o ich realizację.
