Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Rekonstrukcja rządu. Jak reaguje polska waluta i warszawska giełda?

12
Podziel się:

Pierwsza reakcja rynku walutowego nie jest znacząca. Podobnie było przy okazji poprzedniej poważnej dymisji - ministra skarbu Dawida Jackiewicza.

Rekonstrukcja rządu. Jak reaguje polska waluta i warszawska giełda?
(Fotolia)

Paweł Szałamacha nie jest już ministrem finansów. Zastąpił go Mateusz Morawiecki, który jednocześnie dalej będzie odpowiedzialny za resort rozwoju. Na inwestorach te rządowe roszady nie robią większego wrażenia.

Informacja o rekonstrukcji rządu początkowo miała być ogłoszona przez premier Beatę Szydło o godzinie 15:00. Ze względu na trwające posiedzenie Rady Ministrów konferencja opóźniła się o 2 godziny.

W oczekiwaniu na ogłoszenie decyzji notowania naszej waluty lekko się osłabiały. Ruchy na najważniejszych walutach nie przekraczały jednak 1 grosza. Gdy wszystko stało się jasne kursy walut niemal nie drgnęły.

To pokazuje, że zmiana nie zaskoczyła i ma charakter jedynie symboliczny. Inwestorzy nie mają złudzeń - niezależnie kto będzie stał na czele ministerstwa finansów i tak będzie prowadził politykę zgodną z wolą premier Szydło i przede wszystkim prezesa Kaczyńskiego, a ta funkcjonuje już prawie rok. Wszelkie zagrożenia, a także korzyści już dawno zostały przez rynek uwzględnione.

Obserwuj bieżące notowania kursów euro, dolara i franka

Nazwisko Pawła Szałamachy było najczęściej wymieniane w kontekście roszad personalnych w rządzie. To on wielokrotnie robił problemy przy forsowaniu sztandarowych pomysłów PiS zapowiadanych w czasie kampanii. M.in. negatywnie opiniował pierwsze projekty ustawy 500+, za co część opinii publicznej skazywała go na dymisję już w marcu tego roku.

O rekonstrukcji rządu wiadomo było od kilku dni. W ubiegłym tygodniu zapowiedziała to premier Beata Szydło. Nie wywołało to większego poruszenia na rynku walutowym, a notowania złotego utrzymywały się na dosyć stabilnym poziomie. W przypadku euro kurs oscylował w okolicach 4,29 zł, dolar był wyceniany na 3,82 zł, a frank szwajcarski na 3,94 zł.

Zmiany kursów euro, dolara i franka w tym i poprzednim tygodniu

Pierwsza reakcja rynku walutowego nie jest znacząca. Podobnie było przy okazji poprzedniej poważnej dymisji - ministra skarbu Dawida Jackiewicza dokładnie w połowie miesiąca.

Na reakcję giełdy musimy poczekać do czwartkowego poranka. Decyzja premier o dymisji Pawła Szałamachy została ogłoszona w chwili, gdy handel akcjami na GPW w Warszawie dobiegał końca. Trudno jednak oczekiwać innego zachowania niż to prezentowane przez graczy walutowych. Tym bardziej, że to właśnie forex zawsze mocniej reaguje na tego typu wydarzenia.

Środowa sesja na giełdzie w Warszawie

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Polki dzwon
8 lat temu
Czy to pytanie zadaje ktoś psychiczny ? Jakie może by prźelożenie dyletanta na Giełdę ?
Paszczywół
8 lat temu
Szałamacha tak go określił IGNAC z kóńca wsi : TO TAKI KOGUCIK NAPIER**LIŁ I UCIK. No tak sam złożył dymisję! ha i przyjęta ale mydlenie oczu , teraz można wieszać psy na gostku. Kurdupello wal w kaczy kuper swoich przydupasów !! DOBRA ZMIANA. A złotówka na łeb w dół
123
8 lat temu
akurat zwykłych ludzi obchodzi reakcja giełdy he he , spekulacje i nic więcej a ludziska łykają wszystko co im media podają ....Obudzcie sie !!!!
niemoher***
8 lat temu
No chłopie poco ci to było ? Potraktowali Ciebie jak dupka , wykorzystali i ,,spuścili,, i co warto się było ocierać o to towarzystwo?
trallala
8 lat temu
wkurza mnie, ze polacy tak lawo dali sie zmanipulowac. za czasow solidarnosci mowilismy jednym glosem i wlasnie dlatego zapadla decyzja podzialu polakow. a wiecie czym rozni sie po od pisu? jedni wysluguja sie zydom europejskim, drudzy amerykanskim- i robia to, czego najbardziej sie balam- zaostrzaja ( na polecenie amerykanskich mocodawcow) sytauacje z rosja. chcesz mi powiedziec, ze pis to patrioci- powiedz mi kto podpisal traktat wersalski... i jeszcze prosze- gdzie jest polska gospodarka, drogi, baseny i orliki budowane na kredyty z zachodnich bankow to pulapka a nie rozwoj. to malowane trawy na zielono.