Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Rekord na Wall Street. Klienci ruszyli po nowego iPhone

0
Podziel się:

Wall Street ostatni dzień tygodnia zakończył się nowymi historycznymi rekordami głównych indeksów. Pomogły kolejki przed salonami po telefony iPhone X, a co za tym idzie wzrost kursu Apple, który może być pierwszą spółką świata wartą ponad 1 bln dolarów.

Pierwszy weekend sprzedaży iPhone X wygląda obiecująco
Pierwszy weekend sprzedaży iPhone X wygląda obiecująco (AFP/EAST NEWS)

Kluczowe dla wzrostu indeksów w ubiegłym tygodniu były akcje Apple. Najpierw dobre prognozy sprzedaży najnowszego modelu iPhone X, a potem w końcu tygodnia obraz napływu klientów do salonów z iPhone'ami przy ich rynkowym debiucie 3 listopada. Wreszcie kolejne dobre prognozy samego Apple - tym razem dotyczące sprzedaży na okres świąteczny.

W piątek akcje Apple wzrosły o 2,6 proc. Wartość najdroższego koncernu świata wzrosła przez to do aż 891 mld dol. Jeszcze kilka takich dni, a Apple przekroczy wartością bilion dolarów. Jako pierwsza spółka na świecie.

To pomogło w rekordach najważniejszych indeksów. Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,04 proc. do 23525,60 pkt. S&P 500 zyskał 0,31 proc. i zakończył dzień na poziomie 2587,84 pkt. Nasdaq Comp. zyskał 0,74 proc. i wyniósł 6764,44 pkt.

Miejsc pracy przybywa

Uwaga inwestorów skierowana była na raport z rynku pracy USA za październik. Wzrost liczby nowych miejsc pracy w USA w ubiegłym miesiącu znacząco przyspieszył w porównaniu z wrześniowymi odczytami, zaburzonymi przez efekty huraganów.

W raporcie uwagę zwróciły też niewielkie korekty danych za wrzesień, najniższy od 2000 roku odczyt stopy bezrobocia, a także wyhamowanie dynamiki wzrostu wynagrodzeń - podaje PAP.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w październiku wzrosła o 261 tys. wobec wzrostu o 18 tys. przed miesiącem, po korekcie z -33 tys. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Stopa bezrobocia wyniosła 4,1 proc. wobec 4,2 proc. we wrześniu.

Liczba miejsc pracy w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosła w październiku o 252 tys., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 15 tys., po korekcie z -40 tys.

Wynagrodzenia godzinowe w październiku nie zmieniły się w porównaniu z wrześniem, po wzroście o 0,5 proc. miesiąc wcześniej. W ujęciu rocznym wynagrodzenia godzinowe w październiku wzrosły o 2,4 proc., po wzroście o 2,8 proc. we wrześniu, po korekcie z 2,9 proc. Tu oczekiwano odczytów na poziomie: 0,2 proc. mdm i 2,7 proc. rdr.

W piątek na rynek spłynęło też kilka innych odczytów zza oceanu, część z nich zaskoczyła rynek in plus.

Zamówienia w przemyśle USA we wrześniu wzrosły o 1,4 proc. mdm (oczekiwano 1,2 proc.), zaś zamówienia na dobra trwałe w tym samym miesiącu poszły w górę o 2 proc. (zgodnie z konsensusem).

Wyższy od oczekiwań okazał się indeks ISM określający aktywność w usługach w USA w październiku, który wzrósł do 60,1 pkt. z 59,8 proc. miesiąc wcześniej (oczekiwano odczytu na poziomie 58,5 proc.).

Z kolei finalny odczyt PMI dla usług USA nieco rozczarował i wyniósł w październiku 55,3 pkt. Wcześniej prognozowano, że odczyt wyniesie 55,9 pkt., wobec 55,3 pkt we wrześniu. PMI composite wyniósł 55,2 pkt. vs. 54,8 pkt. miesiąc wcześniej.

Powell na najwyższym stołku Fed

Prezydent USA Donald Trump nominował w czwartek wieczorem czasu polskiego Jerome'a Powella na stanowisko prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej - informuje PAP. Prezydencką nominację musi zatwierdzić Senat USA.

64-letni Powell od 2012 roku zasiada w 7-osobowym zarządzie Rezerwy. Jest Republikaninem. Pracował w resorcie skarbu podczas kadencji prezydenta George'a H.W. Busha. W 2012 roku dołączył do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej.

Rynek jest zgodny w ocenie, że mianowanie Powella oznaczać najprawdopodobniej będzie kontynuację kursu w polityce monetarnej (stopniowe zacieśnianie otoczenia finansowego) obecnego kierownictwa Fed. Zdaniem ekonomistów, nominacja nastawionego raczej gołębio Powella jest zachowaniem swego rodzaju status quo i gwarancją prowadzenia przez FOMC podobnej polityki monetarnej do tej, którą obserwujemy dotychczas.

Pierwsza kadencja obecnej prezes Fed Janet Yellen upływa 3 lutego 2018 r. To pierwszy od 30 lat przypadek, by prezydent USA nie nominował na drugą kadencję urzędującego szefa Rezerwy. Prezes Fed może sprawować stanowisko maksymalnie przez dwie czteroletnie kadencje.

gospodarka
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)