Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Entuzjazm na Wall Street po sygnałach końca wojny handlowej z Chinami. Indeksy w górę

4
Podziel się:

Na nowojorską giełdę w ostatnim tygodniu schodzą głównie dobre informacje. Najpierw koniec podwyżek stóp procentowych zapowiedział Fed. W weekend pojawiły się pierwsze poważne sygnały porozumienia handlowego USA z Chinami. Indeksy prą ostro w górę.

Naciskał i naciskał i w końcu swoje osiągnął. Chińczycy chca negocjować
Naciskał i naciskał i w końcu swoje osiągnął. Chińczycy chca negocjować (Associated Press)

Niby prezydenci Trump i Xi Jinping nic konkretnego nie ustalili na szczycie G20 w weekend, ale czy przy takich okazjach zawiera się konkretne umowy? W Argentynie Amerykanie zgodzili się opóźnić wprowadzenie nowych ceł o trzy miesiące. To oznacza, że najgorszy scenariusz, czyli totalna wojna handlowa, może się nie zmaterializować.

Donald Trump dodał, że Chińczycy zobowiązali się zakupić znaczne ilości produktów rolnych, energetycznych i przemysłowych z USA. Ponadto Pekin miał wyrazić zgodę na obniżkę cła na importowane z USA samochody. Producenci samochodów z Europy pewnie nie są tym zachwyceni.

Zobacz także: Zobacz też: Porozumienie Polski i Ameryki ws. eksportu gazu

Indeks największych spółek na giełdzie nowojorskiej S&P500 w ubiegłym tygodniu zaliczył najwyższy wzrost od prawie siedmiu lat (+4,9 proc.) na fali optymizmu po deklaracjach Fed o możliwym zakończeniu podwyżek stóp procentowych. W poniedziałek dodał do tego jeszcze 1,1 proc. Zyskiwały te spółki, które wcześniej traciły na zaostrzeniu działań pomiędzy dwoma największymi gospodarkami globu. Boeing, Nike i Apple zyskały po ponad 3 proc. 4,9-procentowym wzrostem może się pochwalić Amazon.

Notowania na Wall Street w ostatnim tygodniu

Analitycy rynku wskazują, że to na razie tylko trzy miesiące na negocjacje. Ale oddech ulgi wyraźnie przeszedł przez rynek. Zyskiwały nie tylko spółki technologiczne, ale i koncerny naftowe. Sygnały porozumienia USA-Chiny dały nadzieję na globalny wzrost gospodarki, a co za tym idzie i konsumpcji paliw. Ropa Brent przekroczyła we wtorek poziom 62 dol. za baryłkę, zyskując 1,2 proc. W skali tygodnia zyskała już 3,6 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
xyz
5 lata temu
Ropa brent 62,17$, kilka dni temu na giełdy światowe dotarła wieść, że Emigrant ie czeka na ropę po 20$, no i cena surowca hooop o kilka dolców w górę. A to pech, ho, ho, hoooo !!!
Magiel
5 lata temu
Każdy dba o swoje interesy... Myślę, że teraz, razem z panią Merkel, Tusk powinien pomóc Europie i oddać na tacy resztą Polskich firm najlepiej Niemcom i zmotywować wszystkich Polaków do jeszcze cięższej i ofiarnej pracy na rzecz Niemiec bo 2 ełro na rękę za godzinę pracy to stanowczo za dużo jak dla Polaków ( podobno świnie nmiej koszyują mówi się w Niemczech) ...
mes
5 lata temu
Gdzje mistsz?
Cisza przed b...
5 lata temu
BIOTON !!!.. Coraz większe zainteresowanie poważnych inwestorów.