Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Złoto najdroższe w historii. Pobiło rekord sprzed 9 lat

118
Podziel się:

W poniedziałek rano notowania złota przekroczyły historyczne maksimum z września 2011 roku i dotarły do ponad 1930 dolarów za uncję. To nie koniec zwyżek, zapowiadają eksperci.

Złoto najdroższe w historii. Pobiło rekord sprzed 9 lat.
Złoto najdroższe w historii. Pobiło rekord sprzed 9 lat. (Pixabay)

Notowania złota już w piątek przekroczyły granicę 1,9 tys. dolarów za uncję. W poniedziałek obserwowaliśmy kontynuację rajdu. Rano cena kruszcu wzrosła ponad 1930 dolarów za uncję, czyli przebiła historyczne maksimum z września 2011 roku, które wynosiło 1920 dolarów. Po godz. 9.00 cena kruszcu znajduje się w okolicach 1930 dolarów za uncję, czyli dalej powyżej szczytu sprzed 9 lat.

Złoto w przeszłości było często odporne na załamania światowej koniunktury. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie tym kruszcem wzrasta w okresach niepewności, kiedy inwestorzy szukają bezpiecznych przystani. Do rajdu cen złota pod koniec lipca przyczynił się także słabnący dolar.

- Zwyżka notowań żółtego kruszcu jest napędzana przez słabego amerykańskiego dolara. Wartość dolara jest bowiem negatywnie skorelowana z notowaniami złota, a sam kruszec jest uznawany właśnie za atrakcyjną inwestycję chroniącą przed spadkami wartości papierowej waluty - wyjaśnia Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ.

Zobacz także: Do Polski może wejść węgierski MOL. "Aktualny szef uchodzi za pozbawionego skrupułów"

Jej zdaniem, perspektywy dla notowań złota wskazują na możliwość kontynuacji zwyżek. Z technicznego punktu widzenia, pokonanie historycznych maksimów otwiera notowaniom złota drogę do kontynuacji wzrostu.

- Z kolei fundamentalnie, paliwem do zwyżek będzie prawdopodobnie kilka czynników: począwszy od niepewności politycznej, związanej m.in. ze wzrostem napięć na linii USA-Chiny, po ruchy banków centralnych w postaci "ultraluźnej" polityki monetarnej i planów stymulujących gospodarkę - wyjaśnia Sierakowska.

W tym roku cena złota poszła w górę już o ponad 25 proc., z czego o 8 proc. w ciągu ostatniego miesiąca. Na początku roku cena kruszcu kształtowała się poniżej 1,6 tys. dolarów za uncję.

Mocny wzrost był widoczny od połowy marca, kiedy wybuchła pandemia koronawirusa. Potem cena zmieniła się nieznacznie i pozostawała poniżej 1,75 tys. dolarów za uncję. W drugiej połowie czerwca doszło do wybicia ponad ten poziom. Na początku lipca notowania przekroczyły psychologiczną granicę 1,8 tys. dolarów za uncję, a w poniedziałek rano przebiły historyczne maksimum.

Jednak ze względu na zmianę kuru dolara wobec polskiej waluty, z polskiej perspektywy złoto jest nieco tańsze niż w maju. Przeliczając ceny po bieżącym kursie dolara, złoto w Polsce wyceniane jest na nieco poniżej 7300 zł za uncję, podczas gdy w maju było to prawie 7400 zł.

Jak inwestować w złoto?

W money.pl informowaliśmy, że kupno prawdziwego złota w postaci sztabki czy monety jest teoretycznie najprostsze dla zwykłego Kowalskiego, ale trzeba pamiętać, że cena fizycznego złota rządzi się trochę innymi prawami. O tym, jakie są możliwości inwestycji w ten kruszec, przeczytasz pod tym LINKIEM.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(118)
Rubby
4 lata temu
Tylko będzie tanieć ,bo jest zbyt drogie
Oczywista, oc...
4 lata temu
7ydzi tracą kontrolę nad hameryką i światem... Nikt i nic tego nie zmieni. W 1945 roku zadaniem specjalnej komórki wywiadu wojskowego z Ameryki było przechwycenie najważniejszych naukowców-zbrodniarzy którzy odpowiadali za rozwój nowoczesnych technologii w Niemczech. Wśród nich znajdowali się członkowie NSDAP którym sfałszowano ich życiorysy by nikt się nie dowiedział kim byli w przeszłości. Zamiast więzienia lub stryczka Amerykanie zapewnili im za współprace wielkie kariery, bezkarność i wielkie pieniądze, dlatego dzięki nazistowskim zbrodniarzom w Ameryce nastąpił gwałtowny rozwój gospodarki i Amerykanie mogli utrzymać swoją dominację w powojennym świecie. Tak Ameryka działa do dnia dzisiejszego obiecując lub rozwiązując jakiś (niby problem) w świecie któregoś z Państw (a pod przykrywką) dzięki inwazji wojskowej przechwytuje tajne technologie, fizyków i naukowców, nie wspominając o złocie, ropie i innych bogactw. Widać jak reżim USA traci pozycje światowego imperatora i nie umie się z tym pogodzić, że czasy nieuczciwych metod, sięgania po chamstwo, sankcje, grożenie interwencją wojskową przez to i wiele innych czasy hamerykańskiej dominacji mijają. Środek ciężkości polityki i ekonomii przenosi się powoli do Azji. Na plecach upadającego imperium usa powstaje nowe, Chiny.
Lolek
4 lata temu
Zawsze pisza zeby wsadzic ludzi na mine kto ma leb ten sklep
Sowa
4 lata temu
Ja w tym zamieszaniu straciłem azymut więc w nic nie inwestuję , z resztą cienko u mnie a kapitałem.
Bolek
4 lata temu
Piach jest teraz tani bo się mniej buduje. Ja inwestuję w piach, mam na podwórku sporą górę, jak zaczną budować to jak bym w totka wygrał.
...
Następna strona