Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

3 mln Polaków pójdzie do lichwiarzy. Branża ostrzega przed skutkami zmiany przepisów

110
Podziel się:

Branża pożyczkowa przestrzega, że ustawa antylichwiarska wypchnie z rynku 73 proc. obecnych klientów - pisze we wtorek "Puls Biznesu". Eksperci ostrzegają, że na zamieszaniu, jakie wprowadzą nowe przepisy, skorzystają podmioty działające na pograniczu prawa lub zupełnie w czarnej strefie.

3 mln Polaków pójdzie do lichwiarzy. Branża ostrzega przed skutkami zmiany przepisów
Na skutek działania ustawy antylichwiarskiej poza rynkiem pożyczkowym znajdzie się 73 proc. obecnych klientów, czyli 3 mln osób (Adobe Stock, Piotr Serafin)

Zgodnie z ustawą antylichwiarską, która po przyjęciu przez Sejm będzie teraz rozpatrywana przez Senat, obowiązywać ma nowy algorytm liczenia kosztów innych niż odsetkowe.

Obecnie wszystko, co może naliczyć firma w ramach dodatkowych opłat, to łącznie 55 proc. Nowy limit, jeśli zostanie zaakceptowany i przez Senat, i przez Sejm, wyniesie 20 proc. (10 proc. kosztów pożyczki plus 10 proc. za każdy rok kredytowania).

Gazeta zauważa, że Ministerstwo Sprawiedliwości od początku do końca prac nad tzw. ustawą antylichwiarską nie było w stanie podać skutków regulacji dla firm pożyczkowych i konsumentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wzięła 650 zł, zostało jej do spłaty 52 tys." Resort Ziobry chce skończyć z takim procederem

Symulację opracowało biuro kredytowe CRIF przyjmując za punkt odniesienia sprzedaż pożyczek w sierpniu - przy obecnym limicie 55 proc. kosztów pozaodsetkowych finansowanie otrzymało 205 tys. finansujących. 115 tys. musiało odejść z kwitkiem. Gdyby pożyczkodawcy stosowali kryteria zgodne z nowymi ustawowymi wymogami, czyli 20 proc., wówczas pożyczkę otrzymałoby 85 tys. wnioskujących, a 235 tys. otrzymałoby decyzję odmowną.

- Poza rynkiem pożyczkowym znajdzie się 73 proc. obecnych klientów, czyli 3 mln osób - szacuje Piotr Badura, wiceprezes CRIF.

Z symulacji wynika, że w przypadku pożyczek do 1 tys. zł wolumen sprzedaży skurczy się o 68 proc., a pożyczek powyżej 10 tys. zł o 72 proc.

Zdaniem Michała Herde z Federacji Konsumentów na zamieszaniu, jakie wprowadzi ustawa antylichwiarska, skorzystają podmioty działające na pograniczu prawa lub zupełnie w czarnej strefie.

Pożyczka na zakup telefonu i słuchawek. Dług: 100 tys. zł

Od blisko dwóch lat utrzymuje się wysoki poziom spraw dotyczących upadłości konsumenckiej. Coraz cześciej pożyczki zaciągają ludzie młodzi, którzy później mają problem ze spłatą zobowiązań.

- Mamy 25-letniego klienta, który pięć lat temu, chcąc kupić telefon komórkowy, zaciągnął swoje pierwsze zobowiązanie - mówi doradczyni gospodarcza Katarzyna Rogoźnicka ze szczecińskiego Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska. - Myślał, że będąc studentem, mając kieszonkowe od rodziców, wsparcie od rodziny, nie pracując, spłaci ten dług. Okazało się oczywiście, że ten "tani" kredyt wcale nie jest tani, w dodatku zaciągnął go tylko na miesiąc i nie miał środków na spłatę. Wziął więc kolejną pożyczkę, jeszcze bardziej oprocentowaną. W tym czasie postanowił jeszcze kupić słuchawki do telefonu - również zaciągając zobowiązanie. Długi urosły do 100 tys. zł - opowiada.

Branża pożyczkowa od kilku lat się zwija. Spośród ponad 500 firm wpisanych do specjalnego rejestru, prowadzonego przez nadzorcę rynku finansowego, aktywnie działa zaledwie setka.

Powód? Na tym biznesie zarabiają tak naprawdę tylko najwięksi gracze, w tym m.in. Soonly (do niedawna Vivus), Provident, Wonga, Bocian. Branża ogółem kolejny rok z rzędu kończy pod coraz grubszą kreską (zbiorcze wyniki za ubiegły rok zostaną opublikowane na przełomie września i października tego roku).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(110)
12345
rok temu
Panstwo ktore toleruje bandycki biznes, samo staje sie bandyckim.Sciaga od takich biznesow podatek i WAT, a wiec bierze w tym udzial.
Rozbawiony
rok temu
Ktoś kto wziął chwilówkę nie jest zbyt rozgarnięty, jeśli zrobił to więcej niż raz, potrzebuje wizyty u psychiatry.
mp.
rok temu
Jezu tylko w tym kraju dlu za telefon moze urosnac do.100000zł. Masakra.
Polak
rok temu
Brawo Ziobro lichwa to zło i trzeba tępić
gość 123
rok temu
P ministrze kiedy opuścimy ostanie miejsce w europie a może i na świecie pod względem szybkości ściągania wszystkich długów
...
Następna strona