Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|
aktualizacja

Polacy nie radzą sobie z zadłużeniem. "Wziął kredyt na telefon, długi urosły do 100 tys. zł"

164
Podziel się:

- Zgłasza się do nas ostatnio więcej klientów do 26. roku życia, którzy tuż po osiągnięciu dorosłości zaciągnęli pożyczki "chwilówki" np. na zakup smartfona i teraz nie mogą wyjść z długów - powiedziała doradczyni gospodarcza Katarzyna Rogoźnicka. Wskazała, że wyjściem dla takich osób jest ogłoszenie upadłości konsumenckiej.

Polacy nie radzą sobie z zadłużeniem. "Wziął kredyt na telefon, długi urosły do 100 tys. zł"
Polacy nie radzą sobie z długami. Problem mają szczególnie młodzi (Adobe Stock, Sheviakova)

- Od blisko dwóch lat utrzymuje się wysoki poziom spraw dotyczących upadłości konsumenckiej i myślę, że to się nie zmieni. W ostatnim czasie zgłasza się do nas więcej młodych klientów, do 26. roku życia. To osoby, które jako swoich wierzycieli wymieniają firmy pożyczkowe, pozabankowe. Mamy na przykład na liście jednego z klientów siedmiu wierzycieli - wszystko to firmy udzielające "chwilówek" - powiedziała w rozmowie z PAP doradczyni gospodarcza Katarzyna Rogoźnicka ze szczecińskiego Centrum Doradztwa Gospodarczego Kiżuk & Michalska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Banki podsuwają do podpisu oświadczenia. "Sprawa może skończyć się w sądzie"

Młodzi się zadłużają - dużo upadłości konsumenckich

Podała przykład jednego z ostatnich klientów, dla którego przygotowuje wniosek o upadłość konsumencką. To 25-latek, który pięć lat temu, chcąc kupić telefon komórkowy, zaciągnął swoje pierwsze zobowiązanie.

- Myślał, że będąc studentem, mając kieszonkowe od rodziców, wsparcie od rodziny, nie pracując, spłaci ten dług. Okazało się oczywiście, że ten "tani" kredyt wcale nie jest tani, w dodatku zaciągnął go tylko na miesiąc i nie miał środków na spłatę. Wziął więc kolejną pożyczkę, jeszcze bardziej oprocentowaną, tym razem na rok - i też nie mógł jej spłacić. W tym czasie postanowił jeszcze kupić słuchawki do telefonu - również zaciągając zobowiązanie. Długi urosły do 100 tys. zł - powiedziała Rogoźnicka.

Zaznaczyła, że młodzi ludzie, którzy biorą "szybkie pożyczki" najczęściej nie zdają sobie sprawy z dodatkowych kosztów, nie czytają umów, zresztą często zawierane są one przez telefon lub mailowo.

- Tutaj kłania się podstawowa wiedza o finansach, stąd apel, aby jednak czytać to, co podpisujemy i liczyć, czy stać nas na takie zobowiązania - mówiła doradczyni gospodarcza.

Wskazała, że momentem "przebudzenia" jest zwykle telefon z działu windykacji firmy pożyczkowej, gdy okazuje się na przykład, że do spłacenia są nie trzy tysiące zł, a o dziesięć tysięcy więcej. Wtedy często, wyjaśniła, zaczynają się poszukiwania kancelarii prawnej lub doradczej, a także – poszukiwania samej umowy, której zwykle nie udaje się znaleźć.

- Trzeba zwrócić uwagę na to, że są to naprawdę bardzo młodzi ludzie, często tuż po maturze, jeszcze niestudiujący albo tacy, którzy przerwali studia, nie mają jeszcze stałej pracy, a wchodzą w dorosłość już z potężnymi długami - zaznaczyła Rogoźnicka.

Dodała, że długi rosną lawinowo - ich składową jest nie tylko wysoki procent od pożyczonej kwoty, ale też kary za każdy dzień opóźnienia czy opłaty naliczane za telefony z działów windykacji.

Ogłoszenie upadłości konsumenckiej

Rozwiązaniem może być ogłoszenie upadłości konsumenckiejsąd obecnie przychyla się do wniosków dłużników.

- Celem upadłości jest oddłużenie konsumenta, ale sąd będzie badał tę sytuację - inaczej będzie patrzył na kogoś, kto chwilówki przeznaczył na ratowanie chorej mamy, a inaczej na kogoś, kto zaciągnął je, żeby na przykład pobawić się w klubach nocnych - mówiła ekspertka.

Od 1 stycznia 2015 r. do 24 marca 2020 r. połowa wniosków o upadłość była oddalana. Wymogiem ogłoszenia upadłości była przesłanka, aby była ona niezawiniona przez dłużnika.

Obecnie każde zgłoszenie upadłości przez dłużnika kończy się jej ogłoszeniem, a sąd rozstrzyga w jakiej wysokości (dostosowanej do aktualnej możliwości dłużnika) i przez jak długi okres (do 7 lat), dłużnik będzie spłacał zobowiązania.

Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w pierwszej połowie 2022 r. ogłoszono upadłość konsumencką w stosunku do 7339 osób – to o 19 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. gdy ogłoszono 9065 upadłości.

Najmłodsza osoba, która ogłosiła upadłość konsumencką w pierwszej połowie br. ma 21 lat, najstarsza 92 - podał ośrodek. W 2021 r. w tym samym okresie najmłodszym konsumentem ogłaszającym upadłość była osoba 14-letnia.

W pierwszej połowie br. ogłoszono 459 upadłości konsumenckich osób w wieku 19-29 lat (niecałe 6,3 proc. wszystkich upadłości), a w analogicznym okresie 2021 r. w tej kategorii wiekowej było 611 upadłości (nieco ponad 6,7 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(164)
Paweł
2 miesiące temu
Z całego serca polecam usługi firmy Upadłości Konsumenckie - Rodzina Bez Długów. Ich indywidualne podejście, profesjonalizm i empatia pomogły mi przejść przez trudny proces upadłości, a teraz mogę cieszyć się życiem bez ciężaru długów.
księżyc nad W...
5 miesięcy temu
trzeba wydoić kredyty np. na 10 milionów, wytransferować pieniądze, ogłosić upadłość, posiedzieć w udawanej biedzie przez max 7 lat a potem hulaj dusza... Tylko tak sprytnie żeby dostać duże kredyty a nie udowodnili oszustwa przy dokumentowaniu zdolności kredytowej albo fikcyjnych zabezpieczeń bo wtedy można się omsknąć o więzienie.
Pelu
rok temu
A firmy jak sobie potrafią nie radzić z długami, sam widzę po sobie i swojej firmie - coraz częściej korzystami z Kaczmarski Inkasso i windykacji z ich pomocą
tadek
rok temu
ja rowniez jestem bardzo zadowolony z Kaczmarski Inkasso, warto miec takie wsparcie i od razu mozna spac spokojniej
michal
rok temu
Grzegorz, ja rowniez korzystam z Kaczmarski Inkasso, niezastapione wsparcie <3
...
Następna strona