"Absurd". Prezes LOT-u mówi o unijnych przepisach, Brzoska komentuje
Polskie Linie Lotnicze LOT będą miały w tym roku 350 mln zł dodatkowych kosztów z powodu unijnych regulacji dotyczących emisji CO2 i tankowania specjalnego paliwa lotniczego - szacuje prezes firmy Michał Fijoł. Jak tłumaczy, to mniej więcej tyle, ile wyniesie w tym roku marża przewoźnika. Do słów Fijoła odniósł się prezes Inpostu Rafał Brzoska.
- Z danych rynkowych z ostatnich 30 lat wynika, że marża linii lotniczych w naszej części świata wynosiła 3 proc. Trzy procent z szacowanych 10-11 mld zł obrotu PLL LOT w tym roku to jest właśnie około 300-350 mln zł. Tyle wydamy w tym roku na obowiązki wynikające z regulacji środowiskowych - stwierdził w czwartkowej rozmowie z serwisem wnp.pl prezes LOT-u Michał Fijoł.
Jak wyjaśnił, firma poniesie około 100 mln zł kosztów w związku z wprowadzonym od początku tego roku unijnym obowiązkiem tankowania specjalnego, zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) - na razie udział takiego paliwa musi stanowić 2 proc. ogółu tankowanego przez danego przewoźnika paliwa. Z kolei 250 mln zł będzie kosztował w tym roku LOT zakup certyfikatów za emisję CO2. - To daje nam 350 mln zł dodatkowych kosztów w tym roku, które wynikają z nowych regulacji - skomentował prezes LOT.
Były premier o zagrożeniach dla Polski. "Przygotować się na najgorsze"
Brzoska: Europa będzie miała coraz większy problem z konkurencyjnością
"Europa będzie miała coraz większy problem z konkurencyjnością, jeśli nie zmieni podejścia vs reszta świata" - napisał w serwisie X prezes Inpostu Rafał Brzoska, odnosząc się do słów Fijoła. "Tu widoczny absurd uderzający w europejskich przewoźników lotniczych, gdzie ci latający z i do Europy z automatu nie są objęci tymi regulacjami, przez co mają na poziomie kosztów na start łatwiej" - stwierdził.
Od tego roku przewoźnicy muszą stosować paliwo lotnicze z domieszką 2 proc. SAF produkowanego na przykład ze zużytego oleju kuchennego. Problem w tym, że jest go jak na lekarstwo, więc ceny poszybowały.
- Wymóg Unii Europejskiej dotyczący 2-proc. domieszki SAF w paliwie lotniczym zdołał podnieść koszty, ale nie przyczynił się do tego, aby zwiększyć jego produkcję - ostrzegał w połowie roku Willie Walsh, dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA.
źródło: wnp.pl, X, money.pl