Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Afera maseczkowa. CBA miało wątpliwości

15
Podziel się:

Centralne Biuro Antykorupcyjne miało poważne wątpliwości co do wiarygodności przedsiębiorcy, od którego ministerstwo zdrowia kupiło maseczki za ok. 5 mln złotych.

Afera maseczkowa. CBA miało wątpliwości
(PAP)

Ok. 5 mln złotych kosztowały maseczki ochronne, które nie spełniają polskich norm. Resortowi zdrowia miał je sprzedać instruktor narciarski, który zna się z ministrem Łukaszem Szumowskim oraz jego bratem.

Gdy w ministerstwie zorientowano się, że maseczki nie spełniają norm, natychmiast zażądano wymiany lub zwrotu pieniędzy. Zawiadomiono też prokuraturę.

Jak informuje "Rzeczpospolita", o transakcji wiedziało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zarówno resort jak i CBA miały wątpliwości co do wiarygodności przedsiębiorcy, od którego kupiono maseczki. Śledczy nie zablokowali jednak transakcji.

"Ministerstwo Zdrowia ściśle współpracuje z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym w zakresie zabezpieczenia antykorupcyjnego. Pomiędzy Ministerstwem a Biurem wypracowano formułę, w myśl której przed każdą transakcją oferta przedłożona Ministerstwu była mailowo przekazywana na skrzynkę udostępnioną przez CBA" - czytamy w komunikacie resortu zdrowia.

Zobacz także: Bon turystyczny. Minister Emilewicz zdradza szczegóły: 7 mld zł na wakacje Polaków

W związku z wątpliwościami resort poinformował zakopiańskiego przedsiębiorcę, że transakcja nie będzie opłacona, dopóki certyfikowany towar nie znajdzie się w magazynach.

"Towar nie miał sfałszowanego certyfikatu. Certyfikat mamy. Natomiast one niestety nie spełniają norm. Mamy też inne partie, gdzie są certyfikaty i one nie spełniają norm" - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie z RMF FM.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
Lepiej było n...
4 lata temu
Maski ochronne, które przyleciały do Polski w kwietniu na pokładzie największego samolotu świata Antonow An-225 nie spełniają obowiązujących norm bezpieczeństwa.
Nooo
4 lata temu
Tak się robi biznes po PiSowsku! Doić ciemnych frajerów, i tak nam nic nie zrobią!
Sifu
4 lata temu
Wystarczy wydrukowac sobie certyfikat i mozna 5 baniek zgarnac?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
Upraszczacz
4 lata temu
Co to za biuro , masakra i nic nie zrobili, naprawdę nic ???? Normalnie jak bym oglądał film Barei :)
EFD
4 lata temu
JEDNA WIELKA RZADOWA MAFIA I TYLE
zorro
4 lata temu
a te robione chalupniczo maja atesty wazne badania i aktualne szczepienia
polll
4 lata temu
z artykułu wynika ze z tych 5mln poszło tez do tych gości co ich kontrolują? Dlatego oni uważają ze nic się nie stalo?
PiS-2020
4 lata temu
Kradniemy ile wlezie, i co nam zrobicie?