Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Nieoficjalnie: CBA zainteresowało się zakupem maseczek od trenera narciarskiego

26
Podziel się:

Opozycja domaga się dymisji ministra zdrowia za zakup wadliwych maseczek ochronnych. O tym, że resort kupił niesprawdzony sprzęt ochronny od przypadkowej osoby, napisała "Gazeta Wyborcza". Jej źródła przekonują, że aferą zainteresowało się CBA.

Przedsiębiorca z Podhala uwiarygodnił się, powołując się na znajomość z Łukaszem Szumowskim
Przedsiębiorca z Podhala uwiarygodnił się, powołując się na znajomość z Łukaszem Szumowskim (KPRM)

Nawet ok. 5 mln złotych kosztowały maseczki ochronne, które nie spełniają polskich norm. Resortowi zdrowia miał je sprzedać instruktor narciarski, który zna się z ministrem Łukaszem Szumowskim oraz jego bratem. Gdy w ministerstwie zorientowano się, że maseczki nie spełniają norm, natychmiast zażądano wymiany lub zwrotu pieniędzy.

O tym, że sprawą zainteresowało się CBA, "Gazeta" dowiedziała się od dwóch źródeł związanych z Biurem. Informatorzy wskazali, że badanie zakupu maseczek od znajomego Łukasza Szumowskiego i jego brata Marcina to odprysk operacji CBA dotyczącej interesów tego drugiego. Przy okazji agenci mieli się natknąć na ślad "transakcji maseczkowej", w której pośredniczył Marcin Szumowski.

Zobacz także: Obejrzyj: Afera maseczkowa. Wiceminister mówi o szczegółach transakcji

CBA nie potwierdza.

"CBA monitoruje różne obszary związane z bezpieczeństwem ekonomicznym RP, adekwatnie do swoich ustawowych kompetencji" – odpisał rzecznik Temistokles Brodowski na pytanie o ewentualne czynności w tej sprawie.

Według informacji przekazanych przez Cieszyńskiego, resort zdrowia zakupił za pośrednictwem przedsiębiorcy MZ 100 tys. masek FFP2, 20 tysięcy maseczek chirurgicznych, 3 tys. przyłbic ochronnych oraz 10 tys. masek FFP2 od innego producenta.

Odpowiedzialny za zakup wiceminister zaprzecza

- Wszystkie transakcje były realizowane w Ministerstwie Zdrowia, jest pełna dokumentacja, z każdego posunięcia jesteśmy skłonni się rozliczyć - zapewnia wiceminister Janusz Cieszyński.

Przyznał, że zgodnie z przyjętymi na czas walki z koronawirusem procedurami osobiście odpowiada za wszystkie zakupy.

- Kiedy otrzymałem zgłoszenie, przekazałem je do dalszej realizacji, ono było procedowane. Kiedy dowiedziałem się, że są jakiekolwiek nieprawidłowości, niezwłocznie podjąłem działania w celu wyjaśnienia sprawy, w celu uzyskania obiektywnej opinii ekspertów oraz zwróciłem się do sprzedawców o odpowiednie dokumenty. Zrobiłem to, co powinienem zrobić jako funkcjonariusz publiczny, czyli niezwłocznie przystąpiłem do wyjaśnienia sprawy - powiedział wiceminister Cieszyński.

Zapewnił, że wszystkie działania resortu są transparentne i ma nadzieję, że "nasze dalsze działania będą świadczyły o tym, że zależy nam na rzetelnym wyjaśnieniu tej sprawy".

- Jeżeli będzie to konieczne - także przy działaniu organów ścigania - zaznaczył Cieszyński.

Wcześniej do sprawy odniósł się również minister Łukasz Szumowski. Na antenie Radia Zet odpowiedział on na pytania m.in. o to, czy znajomość z instruktorem ułatwiła przedsiębiorcy sprzedaż środków ochronnych.

- Połowa fake'ów [jest w artykule - red.], bo nikt nikomu nic nie ułatwiał. Każdą transakcję w ten sam sposób traktujemy. Mamy ponad tysiąc kontrahentów. Do mnie też dzwonią osobiście różni ludzie, akurat nie ten pan. Wszystkich przekierowujemy na jedną ścieżkę, transparentną - podkreślił Lukasz Szumowski w rozmowie z Beatą Lubecką.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(26)
NN
4 lata temu
nie bronie ani jednej strony, ani drugiej - nie posiadam danych aby wypowiadać się na temat zaistniałej sytuacji, ale jedno mnie zawsze rozwala - co afera prawdziwa czy tylko domniemana - to Opozycja co robi: wniosek odwołać :))) jeszcze nie ma wyników kontroli ale odwołujemy :))
Polak
4 lata temu
Informacje o dotacjach dla rodzinnej firmy brata i ministra niejawne haaaa .więc wytoczyc im proces JAWNY !!!
czy ta firemk...
4 lata temu
górala była zarejestrowana i czy zapłciła podatek VAT ?
niech prokura...
4 lata temu
pamięta o tym, że narazili w ten sposób Polaków na powszechne zagrożenie zdrowia i życia, a także w wyniku narażenia służby zdrowia w sposób powszechny mogli spowodować jej paraliż i brak opieki zdrowotnej gwarantowanej konstytucyjnie. I powinni być aresztowani, bo mogą uciec do swoich plemiennych na pustynie.
żorz
4 lata temu
tu się nie ma co interesować tylko kominiarzy po typów wysyłać natychmiast :D
...
Następna strona