Zwiększanie stawek celnych na Chiny spotkało się z chłodnym przyjęciem mieszkańców USA. Badanie Pew Research Center, jednego z najbardziej uznawanych amerykańskich instytutów, pokazuje, że około połowy Amerykanów (52 proc.) przewiduje, iż cła nałożone na chińskie towary będą miały negatywny wpływ na gospodarkę USA. Jednocześnie tylko 24 proc. uważa, że przyniosą one korzyści. Pozostali respondenci albo nie są pewni (19 proc.), albo sądzą, że nie będą miały one żadnego wpływu (6 proc.).
W odniesieniu do osobistej sytuacji finansowej wyniki są jeszcze bardziej jednoznaczne. Ponad połowa badanych (53 proc.) twierdzi, że podniesione cła na chińskie produkty zaszkodzą im osobiście, a jedynie 10 proc. spodziewa się korzyści. Około 17 proc. respondentów uważa, że zmiany te nie będą miały na nich żadnego wpływu, a 20 proc. nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii. Zaznaczmy, że badanie Pew Research Center zostało przeprowadzone w dniach 24-30 marca, czyli w czasie, gdy cła na Pekin nie były jeszcze tak wysokie, jak obecnie (145 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Punkt widzenia zależy od poglądów politycznych
Stosunek do polityki celnej Trumpa wyraźnie różni się w zależności od przynależności partyjnej respondentów. Republikanie i osoby o poglądach prawicowych częściej niż demokraci postrzegają podwyższone cła na towary z Chin jako korzystne dla amerykańskiej gospodarki (44 proc. wobec 5 proc.). Wyborcy prawicy są również bardziej skłonni wyrażać niepewność co do skutków tej polityki (24 proc. wobec 11 proc.) i nieco częściej uważają, że nie będzie ona miała żadnego realnego wpływu (8 proc. wobec 3 proc.).
Demokraci natomiast są dość jednomyślni w swojej ocenie, że podwyższone cła na chińskie produkty zaszkodzą gospodarce USA - twierdzi tak aż 80 proc. z nich. W przypadku republikanów opinie są bardziej zróżnicowane, choć nawet wśród nich więcej osób przewiduje negatywne skutki niż pozytywne.
Co ciekawe, mimo że republikanie częściej niż demokraci wyrażają pozytywne opinie o cłach (17 proc. wobec 4 proc.), to jednak w ogólnym rozrachunku wyborcy Trumpa częściej twierdzą, że podwyższone cła na Chiny będą miały negatywny wpływ na ich osobistą sytuację finansową, niż że przyniosą im korzyści (30 proc. wobec 17 proc.). Około połowa republikanów uważa, że cła nie będą miały na nich żadnego realnego wpływu (27 proc.) lub nie są pewni ich skutków (26 proc.).
Zdecydowana większość demokratów jest natomiast przekonana, że cła zaszkodzą im osobiście - twierdzi tak 75 proc. z nich. Pozostali albo nie są pewni (13 proc.), albo przewidują brak wpływu (8 proc.), a jedynie 4 proc. uważa, że będą one dla nich korzystne.
Różnice pokoleniowe w postrzeganiu polityki celnej
Badanie Pew Research Center wykazało również istotne różnice w ocenie polityki celnej w zależności od wieku respondentów. Amerykanie poniżej 30. roku życia są bardziej sceptyczni wobec potencjalnych korzyści z ceł niż starsi obywatele.
Wśród republikanów młodsi wyborcy (poniżej 50 lat) częściej niż starsi uważają, że cła będą miały negatywny wpływ na ich osobistą sytuację finansową (36 proc. wobec 23 proc.). Dane te sugerują, że nawet wśród zwolenników partii rządzącej istnieje znaczący sceptycyzm co do korzyści płynących z polityki handlowej Trumpa, szczególnie wśród młodszego pokolenia.
W przypadku demokratów wiek nie wpływa w istotny sposób na opinie ws. osobistych skutków ceł - negatywne nastawienie dominuje we wszystkich grupach wiekowych.
Niepewność rośnie
Autorzy raport Pew Research Center podkreślają, że niepewność co do skutków polityki gospodarczej jest jednym z dominujących odczuć wśród amerykańskiego społeczeństwa. Około jedna piąta Amerykanów nie jest pewna potencjalnego wpływu podwyższonych ceł zarówno na gospodarkę krajową, jak i na ich osobistą sytuację finansową. Ta niepewność jest szczególnie wyraźna wśród republikanów, gdzie prawie jedna czwarta respondentów (24 proc.) nie potrafi jednoznacznie określić, jak cła wpłyną na gospodarkę USA.
Badanie pokazuje również, że obawy związane z polityką celną Trumpa dotyczą nie tylko potencjalnych szkód dla całej gospodarki, ale przede wszystkim konsekwencji dla budżetów domowych zwykłych obywateli. Polityka gospodarcza administracji pozostaje zatem jednym z bardziej kontrowersyjnych elementów działań prezydenta na arenie międzynarodowej.
Inne aspekty polityki USA. "Faworyzuje Rosję"
Amerykanie ocenili również inne aspekty polityki zagranicznej prezydenta Trumpa. Z badania Pew Research Center wynika, że 43 proc. respondentów uważa, iż Trump faworyzuje Rosję w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, podczas gdy 31 proc. twierdzi, że zachowuje właściwą równowagę.
W kwestii relacji z Izraelem i Palestyńczykami opinie są bardziej podzielone - 31 proc. badanych postrzega politykę Trumpa jako zbyt przychylną Izraelowi, a 29 proc. uważa, że zachowuje on odpowiednią równowagę. Kontrowersje budzą również propozycje dotyczące przejęcia przez USA Grenlandii i Gazy - większość Amerykanów sprzeciwia się tym pomysłom (odpowiednio 54 proc. i 62 proc.), choć wśród Republikanów poparcie dla przejęcia Grenlandii sięga 41 proc.
Badanie przeprowadzone zostało na grupie 3605 dorosłych osób w dniach 24-30 marca 2025 r.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl