Amerykańskie media: sankcje Zachodu dotkliwie uderzą w Rosję. Potrzeba na to czasu

W krótkiej perspektywie nie jest prawdopodobne, aby surowe sankcje Zachodu zabiły rubla i zmusiły Kreml do uległości. Istnieje jednak konsensus między zachodnimi a rosyjskimi ekonomistami, że długoterminowo sankcje doprowadzą do skurczenia się rosyjskiej gospodarki - uważa amerykański dwumiesięcznik "Foreign Affairs".

ASHGABAT, TURKMENISTAN - JUNE 29: (RUSSIA OUT) Russian President Vladimir Putin leaves his presidential plane during the arrival ceremony at the Ashgabat International Airport on June 29, 2022 in Ashgabat, Turkmenistan. Russian President Putin travels to Turkmenistan to attend the VI Caspian Summit. (Photo by Contributor/Getty Images)Sankcje mają osłabiać Rosję Władimira Putina (Photo by Contributor/Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
oprac.  PBE

Zdaniem "Foreign Affairs" zachodnie sankcje mogą nie zmienić moskiewskiego sposobu myślenia, ale na pewno zadają ból części rosyjskiego społeczeństwa. Szczególnie elicie kraju i miejskiej klasie średniej.

PAP opisuje, że według magazynu Władimir Putin nauczył się wykorzystywać nierówności ekonomiczne przy tworzeniu społecznego poparcia. Putin opiera się na różnicach między tym, co rosyjska badaczka Natalia Zubarewicz nazywa "czterema Rosjami".

Jest kilka Rosji. Każda inna

Pierwsza Rosja składa się z mieszkańców dużych miast, ci w dużej mierze są kulturowo związani z Zachodem. Są oni źródłem większości opozycji wobec Putina, jednak jest to tylko 20 proc. populacji.

Trzy inne Rosje to mieszkańcy biedniejszych miast przemysłowych, którzy odczuwają nostalgię za sowiecką przeszłością; kolejne grupy to ludzie, którzy żyją w upadających, permanentnie niedofinansowanych miejscowościach i wreszcie wieloetniczni nie-Rosjanie z północnego Kaukazu (w tym z Czeczenii) i południowej Syberii - opisuje PAP.

I to właśnie mieszkańcy tych trzech Rosji wspierają dyktatora Władimira Putina. Dlaczego? Ich los jest uzależniony od dotacji państwa oraz utożsamiają się z takimi wartościami jak hierarchia.

Burzliwa historia Rosji sprawiła, że większość jej ludności chce silnego przywódcy i konsolidacji kraju - nie demokracji, praw obywatelskich i narodowego samostanowienia - napisano w "Foreign Affairs".

Rosjanie czekali na "siłacza"

"To nic dziwnego, że tak wielu Rosjan oczekiwało siłacza jak Putin, który obiecał obronić ich przed wrogim światem i odnowić rosyjskie imperium. (...) Nic z tego nie wróży dobrze Zachodowi, który chce upadku systemu Putina, albo aby walczący Ukraińcy pokonali rosyjską machinę wojenną. (... ) upadek Związku Sowieckiego nie musi stanowić zapowiedzi drogi obecnej Rosji, nie oznacza to, że działania Zachodu nie będą miały wpływu na przyszłość kraju. Istnieje konsensus między zachodnimi a bystrymi rosyjskimi ekonomistami, że w perspektywie długoterminowej sankcje spowodują, że rosyjska gospodarka się skurczy, podczas gdy zakłócenia w łańcuchu dostaw będą rosły - napisano w artykule.

Dodano, że bez zagranicznej wiedzy i doświadczenia "efektywność rosyjskiej produkcji i jakość dóbr powróci do stanu, w którym się znajdowały na początku lat 90."

Będzie rosyjska zawierucha?

Magazyn zastanawia się, czy w dłuższej perspektywie Federacja Rosyjska może zostać poważnie osłabiona. Możliwy jest wzrost tendencji separatystycznych np. w Czeczeni, jeśli Kreml przestanie płacić jej mieszkańcom.

Napięcia wzrosną między Moskwą - gdzie zgromadzone są pieniądze - a miastami i regionami przemysłowymi, które są zależne od importu i eksportu. Najprawdopodobniej dojdzie do tego we wschodniej Syberii i środkowym Powołżu, regionach, w których wydobywana jest ropa naftowa, a które mogą być zmuszone do oddawania Kremlowi coraz większych udziałów z kurczących się zysków - napisano w "Foreign Affairs".

Nie zmienia to jednak faktu, że sankcje są kluczowe. One mają "stopniowo drenować rosyjską sakiewkę wojenną, a wraz z nią, zdolność bojową kraju. W obliczu narastających komplikacji na polu bitwy Kreml może zgodzić się na niełatwy rozejm".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują