"Czeski Donald Trump" wraca na stanowisko premiera. Oto co zapowiada

Andrej Babis, kontrowersyjny polityk i miliarder, wraca na stanowisko premiera Czech po czterech latach spędzonych w opozycji. W 2026 roku ma być najstarszą osobą obejmującą ten urząd. Nowy rząd zapowiada zmiany w polityce socjalnej, energetycznej i mieszkaniowej, a także krytykę Unii Europejskiej.

Andrej Babis jest nazywany "czeskim Donaldem Trumpem"Andrej Babis jest nazywany "czeskim Donaldem Trumpem"
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Magda Żugier
oprac.  Magda Żugier
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Andrej Babis wraca do kierowania czeskim rządem po czterech latach opozycji. 9 grudnia prezydent Petr Pavel mianował go na stanowisko premiera. Nowy gabinet ma zostać powołany 15 grudnia, a trzy dni później Babis ma wziąć udział w unijnym szczycie w Brukseli.

W dniu nominacji prezydent podkreślał skalę wyzwań związanych z bezpieczeństwem i kondycją gospodarki. - Będziemy musieli zmierzyć się z wieloma problemami, które dla opinii publicznej nie będą przyjemne. Będzie to wymagać nie tylko wizji, ale również odwagi - powiedział Petr Pavel podczas uroczystości mianowania Babisa.

Nowy premier zapowiedział konsekwentną realizację programu swojej koalicji, w której obok ANO znalazły się prawicowa, eurosceptyczna partia Zmotoryzowanych oraz skrajnie prawicowa, eurosceptyczna SPD.

Dołożę wszelkich starań, abyśmy w pełni zrealizowali program rządu i aby Republika Czeska stała się najlepszym na całej planecie miejscem do życia - zadeklarował z kolei nowo mianowany premier.

Największym aktywem Polski są talenty. Co zrobić, by je utrzymać?

Wśród priorytetów koalicji znajdują się m.in. wyższe wydatki socjalne, tańsza energia, wzrost płac w budżetówce i poprawa dostępności mieszkań. Babis będzie najstarszym w historii Czech szefem rządu - ma 71 lat.

Zmiana na czele rządu następuje w klimacie rozczarowania częścią wyborców polityką gabinetu Petra Fiali. W rozmowie z next.gazeta.pl ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich oceniał reakcję rządu na wzrost cen.

- Kiedy znacząco wzrosły ceny podstawowych produktów, ale także energii, bardzo długo zwlekał z podjęciem jakichś działań. Później pojawił się rządowy program nazwany "parasol przeciwko drożyźnie". Okazało się jednak, że ten parasol był dość dziurawy i niewielki. Można obrazowo powiedzieć, że to parasol, który przeciekał - mówił na początku października w rozmowie z next.gazeta.pl dr Krzysztof Dębiec, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich.

Tak Babis wszedł do polityki

Polityczna droga Babisa jest wielowątkowa. Urodzony w Bratysławie, z pochodzenia Słowak, w przeszłości należał do czechosłowackiej partii komunistycznej, a w aktach służby bezpieczeństwa figuruje jako tajny współpracownik o pseudonimie Bureš. W latach 2014-2017 kierował resortem finansów, a w 2017-2021 był już premierem. W biznesie zbudował koncern Agrofert, skupiający ok. 200 spółek z branż chemicznej, rolnej i spożywczej.

Aby wyeliminować zarzut konfliktu interesów, Babis ogłosił rozstanie z biznesem. - Zdecydowałem o bezpowrotnej rezygnacji z Agrofertu, z którym już nigdy nie będę miał nic wspólnego. Ten krok - dalece wykraczający poza wymogi ustawy - nie był dla mnie łatwy. Budowałem swoją firmę przez pół życia - mówił Andrej Babis. Jak deklaruje, firmą ma zarządzać niezależny powiernik, a jego spadkobiercy przejmą majątek dopiero po jego śmierci. Jednocześnie wobec polityka wciąż pojawiają się kontrowersje dotyczące unijnej dotacji.

Na arenie międzynarodowej Babis bywa porównywany do "czeskiego Donalda Trumpa" i politycznie lokowany blisko liderów takich jak Viktor Orban czy Robert Fico.

W kampanijnych zapowiedziach sygnalizował ograniczenie pomocy wojskowej dla Ukrainy z budżetu państwa oraz możliwe zakończenie inicjatywy pozyskiwania amunicji dużego kalibru dla Kijowa. Krytycznie oceniał też politykę migracyjną UE i plany rozszerzenia systemu ETS2 na gospodarstwa domowe i paliwa.

Źródło: next.gazeta.pl

Wybrane dla Ciebie
Nieznane zamiary USA. Trump chce stworzyć grupę C5 z Chinami i Rosją
Nieznane zamiary USA. Trump chce stworzyć grupę C5 z Chinami i Rosją
135 mln zł zaległego podatku. Jest decyzja sądu
135 mln zł zaległego podatku. Jest decyzja sądu
Chętnych do pracy brakuje, a płacą nawet 12 tys. zł. Przyjmą praktycznie od zaraz
Chętnych do pracy brakuje, a płacą nawet 12 tys. zł. Przyjmą praktycznie od zaraz
Rząd przesłał ustawę. Nie zmienił nic. Będzie weto? Jest głos z Pałacu
Rząd przesłał ustawę. Nie zmienił nic. Będzie weto? Jest głos z Pałacu
"Nie może być pełnego automatyzmu". Minister zabiera głos ws. ważnej reformy
"Nie może być pełnego automatyzmu". Minister zabiera głos ws. ważnej reformy
Gigantyczna kara za rabat. Play ma zwrócić klientom opłaty
Gigantyczna kara za rabat. Play ma zwrócić klientom opłaty
Spór w rządzie o składkę zdrowotną. Domański: nie ma przestrzeni do obniżenia
Spór w rządzie o składkę zdrowotną. Domański: nie ma przestrzeni do obniżenia
W NBP wrze. Tyrowicz ujawnia: kłócą się o kontrolę nad bizancjum
W NBP wrze. Tyrowicz ujawnia: kłócą się o kontrolę nad bizancjum
Polacy chcą kupować auta z Chin? Zaskakujące wyniki sondażu
Polacy chcą kupować auta z Chin? Zaskakujące wyniki sondażu
Inflacja konsumencka w Chinach najwyższa od blisko dwóch lat
Inflacja konsumencka w Chinach najwyższa od blisko dwóch lat
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 10.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 10.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 10.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 10.12.2025