"Barbie" królową kinowego lata. Film może zarobić ponad 200 mln dol. w weekend
21 lipca do polskich kin wejdzie film "Barbie" z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem w rolach głównych. Według szacunków, w najbliższy weekend produkcja może zarobić nawet ponad 200 milionów dolarów, bijąc wynik filmu "Avatar: Istota wody".
"Barbie" to wyreżyserowana przez Gretę Gerwig i wyprodukowana przez Warner Bros komedia fantasy, której bohaterką jest słynna lalka - w jej rolę wcieliła się Margot Robbie - oraz jej partner Ken, którego gra Ryan Gosling. Światowa premiera miała miejsce 19 lipca, do polskich kin film wejdzie dwa dni później.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Barbie" (2023) - zwiastun filmu.
Premiera "Barbie". Film pobije wynik "Avatara"?
Produkcja była długo wyczekiwana przez widzów, co ma swoje odzwierciedlenie w liczbie biletów zakupionych w przedsprzedaży. W Ameryce Północnej osiągnął on najwyższy poziom od czasów produkcji "Avatar: Istota wody", której premiera miała miejsce pod koniec ubiegłego roku. O sprawie informuje firma The BoxOffice Company.
W związku z nowymi danymi eksperci i obserwatorzy kina zza oceanu zaktualizowali swoje szacunki dotyczące przychód ze sprzedaży biletów na "Barbie" tylko w najbliższy weekend.
Jak pisze portal Interia, w weekend otwarcia najnowsza ekranizacja historii legendarnej lalki ma zarobić na rynku północnoamerykańskim od 90 do 145 milionów dolarów. "Do wyniku ze Stanów i Kanady mają dojść wpływy z jeszcze z 69 rynków z całego świata, w tym z Polski. Szacuje się, że będzie mowa o około 60-65 milionach dolarów" - czytamy.
Dla porównania, "Avatar: Istota wody" wystartował w USA i Kanadzie z box office'em na poziomie 134 mln dol.
Inna głośna premiera lipca - film "Oppenheimer" - może natomiast liczyć na 40-50 mln dol. przychodów z kin w Ameryce Północnej i na około 45 mln dol. z pozostałych rynków.