Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

3,5 mln gospodarstw w Polsce załapie się na pomoc państwa. Znamy kwoty

72
Podziel się:

Od 1 lipca ceny energii będą zamrożone. Osoby z najniższymi dochodami będą mogły liczyć na pomoc państwa. Wyniesie ona od 300 do 1,2 tys. zł. Wysokość bonu będzie zależeć od sytuacji finansowej rodziny. Na jakie kwoty mogą liczyć Polacy?

3,5 mln gospodarstw w Polsce załapie się na pomoc państwa. Znamy kwoty
Od 1 lipca ceny energii będa zamrożone. Osoby z najniższymi dochodami będą mogły liczyć na bon energetyczny (East News, Bartlomiej Magierowski)

Bon będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, dla gospodarstwa 2-3 osobowego wyniesie 400 zł, dla 4-5 osobowego - 500 zł, a dla takiego, które liczy sześć lub więcej osób - 600 zł.

W przypadku, gdy główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, bon ma mieć wyższą wartość. Ma to być 600 zł dla gospodarstwa jednoosobowego, 800 zł dla gospodarstwa 2-3 osobowego, 1000 zł dla gospodarstwa 4-5 osobowego i 1200 zł dla sześcio- i więcej osobowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

Zgodnie z projektem bon energetyczny będzie świadczeniem dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2,5 tys. zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1,7 tys. zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę co oznacza, że bon energetyczny będzie przyznawany także po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia.

W projekcie zakłada się również przedłużenie mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną. Cena ta w drugiej połowie 2024 r. ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych. Szansę na dodatkowe wsparcie ma 3,5 mln gospodarstw domowych.

Wniosek o bon do 31 października

Co, jeśli rodzina przekroczy próg dochodów? Wówczas obowiązywać będzie zasada złotówka za złotówkę i bon zostanie wypłacony, ale w mniejszej kwocie. Minimalna wysokość wsparcia to 20 zł.

Aby uzyskać pomoc, trzeba będzie złożyć wniosek w urzędzie miasta lub gminy do 31 października. Po tym terminie wnioski nie będą już rozpatrywane. Rodzina 4-osobowa, której dochód wynosi 1,8 tys. zł będzie mogła liczyć maksymalnie na 600 zł wsparcia, w przypadku rodziny 3-osobowej bon w maksymalnej kwocie wyniesie 500 zł - wynika z wyliczeń "Faktu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(72)
GOPS
1 tyg. temu
Dlaczego rozdaje się kolejne pieniądze bez sensu
GOPS
1 tyg. temu
Czy ktos pomyślał ze ludzie którzy tym się zajmuja i przyjmują wnioski moze by chcieli urlop jak kazdy pracujący człowiek i odpoczać Trwa jeszcze nabór na dodatek osłonowy
kjhgf
1 tyg. temu
Do wszystkich idiotów co głosowali na Tuska. Tak mówił: ,,Mamy wszystko dokładnie policzone i każda z danych naszych 100 gwarancji, zostanie spełniona w pierwsze 100 dni naszego rządzenia, natychmiast i bezwarunkowo. Zlikwidujemy drożyznę, obniżymy cenę gazu i prądu o połowę, benzyna będzie po 5 zł a kwota wolna od podatku wyniesie 60 tys na rok, bo wiemy jak to zrobić. Jeszcze raz gwarantuję to państwu".
jkhgfd
1 tyg. temu
Tak wygląda ich "zielony ład". Chcą żeby ludzie zmieniali samochody na elektryczne, a w tym samym czasie podnoszą ceny energii. Jeżeli naprawdę chcieliby czystego powietrza i ekologii, to prąd powinien być za darmo lub symboliczną złotówkę. Cały koszt produkcji i dystrybucji energii powinien być kosztem państwa. Wtedy mięlibyśmy czyste powietrze ekologię i zdrowie. Teraz chodzi im tylko o kasę i kolejne kosmiczne zyski. Ekologii nie da się wprowadzić karami, mandatami i wyższymi opłatami. Nie długo ludzie będą palić śmieciami, żeby tylko się jakoś ogrzać. Mówią jedno, a robią drugie. Taki to jest właśnie eurokołchoz.
jkhgfd
1 tyg. temu
Tak wygląda ich "zielony ład". Chcą żeby ludzie zmieniali samochody na elektryczne, a w tym samym czasie podnoszą ceny energii. Jeżeli naprawdę chcieliby czystego powietrza i ekologii, to prąd powinien być za darmo lub symboliczną złotówkę. Cały koszt produkcji i dystrybucji energii powinien być kosztem państwa. Wtedy mięlibyśmy czyste powietrze ekologię i zdrowie. Teraz chodzi im tylko o kasę i kolejne kosmiczne zyski. Ekologii nie da się wprowadzić karami, mandatami i wyższymi opłatami. Nie długo ludzie będą palić śmieciami, żeby tylko się jakoś ogrzać. Mówią jedno, a robią drugie. Taki to jest właśnie eurokołchoz.
...
Następna strona