Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|
aktualizacja

Budżet UE. Presja na Polskę i Węgry

11
Podziel się:

Brak przyjęcia pakietu budżetowego będzie oznaczał, że do kryzysu zdrowotnego dojdzie kryzys polityczny - uważają przedstawiciele większości krajów, którzy wzięli udział w posiedzeniu Rady ds. Ogólnych. Polska i Węgry utrzymują swoje stanowisko.

Budżet UE. Presja na Polskę i Węgry
Europejscy ministrowie rozczarowani postawą Polski i Węgier. (Wikimedia Commons)

We wtorek spotkali się ministrowie ds. europejskich krajów członkowskich UE. Dyskusja potwierdziła, że jednomyślności w sprawie wieloletnich ram finansowych, funduszu odbudowy oraz mechanizmu warunkowości uzależniającego dostęp do funduszy unijnych od praworządności wciąż nie ma.

Spór dotyczy uzależnienia wypłaty unijnych środków od praworządności. Na ten mechanizm nie zgadzają się Polska i Węgry, które w poniedziałek wstępnie zablokowały dalsze procedowanie unijnego budżetu.

"Nikt nie powinien być zaskoczony wczorajszymi wydarzeniami, bo wielokrotnie mówiliśmy, że to jest bardzo wątły kompromis" - mówił polski minister ds. europejskich Konrad Szymański, odnosząc się do zablokowania prac nad budżetem UE i funduszem odbudowy przez Polskę i Węgry.

Zobacz także: Morawiecki grozi zawetowaniem budżetu UE. "Rozgrywka, która psuje opinię na temat Polski"

Ministrowie, którzy wzięli udział we wtorkowym posiedzeniu, nie kryli rozczarowania.

"Jesteśmy bardzo sfrustrowani. Dotyczy to nie tylko nas, ale również naszego społeczeństwa. Pandemia i niepewność wynikająca z kryzysu absolutnie się nie skończyły" - powiedział minister ds. europejskich Włoch Vincenzo Amendola.

Większość przedstawicieli krajów członkowskich jest z propozycji budżetowych zadowolona.

Francuski ambasador przy UE Philippe Leglise-Costa przekonywał, że wypracowane teksty są zgodne z ustaleniami lipcowego szczytu UE.

"Jeśli pakiet budżetowy nie zostanie przyjęty jak najszybciej, jeśli fundusze na odbudowę nie będą udostępnione państwom członkowskim, obywatelom, przedsiębiorstwom, kryzys zdrowotny, z którym mamy do czynienia dzisiaj, pogorszy się. Dołączy do niego kryzys ekonomiczny i kryzys polityczny" - powiedział Leglise-Costa.

Inne zdanie na ten temat ma Judit Varga, minister sprawiedliwości Węgier. Oceniła, że zaproponowany tekst nie jest zgodny z ustaleniami szefów państw i rządów z lipca, i jest obejściem traktatów.

"Ten mechanizm razem z semestrem europejskim i nieobiektywnym sprawozdaniem KE ws. praworządności jest atakiem ideologicznym na Węgry" - powiedziała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
Strata czasu
3 lata temu
To co tutaj ludzie wypisują to kompletna NIEZNAJOMOŚĆ BUDŻETU UNIJNEGO I JEGO ZASAD PRZYZNAWANIA! Poziom wiedzy na temat uzależnienia wypłat od praworządności jest żenujący, a wyborcy PIS nie mają żadnego pojęcia o czym jest mowa, stąd ich uwagi sprowadzają się do ględzenia o "złej Brukseli" i dobrym PIS-ie.
tex-mex-man
3 lata temu
Dla Niemcow "praworządnośc" to bylo mordowanie ludzi w komorach gazowych i palenie ich w piecach. Dzisiaj metody sie zmienily ale cel pozostal ten sam. Wybijcie germanska zaraze bo ona zniszczy Was, Polakow.
niepodległ
3 lata temu
Mechanizm ma umożliwić obejście traktatów UE i ustanowić hegemona nad UE jakim są Niemcy i służyć karaniu niepokornych finansowo. Więc pytam ile kosztuje niepodległość o którą walczyliśmy ???
brumba
3 lata temu
wyjść z UE a później pogonić PiS, albo na odwrót
Na chłopski r...
3 lata temu
tak mocna ingerencja w wewnętrzne sprawy niepodległych państw przez organizację stworzoną w celach gospodarczych powinna budzić niepokój u większości przywódców narodowych Chyba , że większość już się pogodziła (tak jak Francja w czasie II wojny światowej) ze zniewalającą hegemonią germańską. W 1920r też zostaliśmy sami i przy pomocy Węgier daliśmy odpór marksistowskiej nawale , a dzisiaj ......