Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Ma zostać szefem policji. Przez 8 lat był emerytem

240
Podziel się:

Michał Domaradzki, były szef stołecznego garnizonu, ma zostać szefem policji. Do niedawna jednak był emerytem, który otrzymywał dodatek za inwalidztwo. W lutym komisja lekarska stwierdziła, że jest zdrowy - informuje "Rzeczpospolita".

Ma zostać szefem policji. Przez 8 lat był emerytem
Michał Domaradzki ma zastąpić insp. Marka Boronia na stanowisku komendanta głównego (East News, Andrzej Hulimka/REPORTER)

Jak czytamy w dzienniku, Domaradzki miał objąć stanowisko komendanta głównego już trzy miesiące temu, ale jego inwalidztwo oraz zarzuty prokuratorskie stanęły na drodze do realizacji tych planów. Nagle oba powody nie są już problemem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21

Michał Domaradzki po odejściu z policji w 2016 roku dostał dodatkowo rentę inwalidzką. Dzięki temu otrzymywał 15-procentowy dodatek rentowy do swojej emerytury wynoszącej około 15 tysięcy złotych brutto, co dawało mu dodatkowe 3 tysiące złote miesięcznie - wynika z informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita".

Jak informuje dziennik, Domaradzki ma zastąpić insp. Marka Boronia na stanowisku komendanta głównego. Jego powołanie na to stanowisko nastąpiłoby wcześniej, gdyby nie fakt, że był wykluczony z pracy z powodu inwalidztwa i ciążących na nim zarzutów prokuratorskich. W lutym tego roku komisja lekarska MSWiA uznała, że Domaradzki jest zdrowy. Dziennikarz "Rzeczpospolitej" próbowali dowiedzieć się, jak to jest możliwe, ale MSWiA odmówiło odpowiedzi, powołując się na "szczegółowe dane prawnie chronione".

Były komendant z prokuratorskimi zarzutami

Plany powołania Domaradzkiego na stanowisko komendanta głównego budzą wśród policjantów duże kontrowersje. Na najważniejsze stanowisko w polskiej policji ma zostać powołany emeryt, który od prawie ośmiu lat jest poza służbą - czytamy w "Rz".

Kandydaturę Domaradzkiego obciążają także zarzuty, jakie postawiła mu ponad rok temu szczecińska prokuratura. Według śledczych, Domaradzki miał nakłaniać prokurator Ewę Wrzosek do przekazania mu informacji ze śledztwa dotyczącego dwóch wypadków autobusów miejskich w Warszawie. Domaradzki miał chcieć znać wyniki badania krwi kierowców - czytamy w dzienniku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(240)
aaa
miesiąc temu
No to teraz jak nie został KGP to inwalidztwo wróci czy jednak nie?
Abc
miesiąc temu
Skandal, lekarz który dał mu rentę powinien iść siedzieć, bo niemożliwe żeby tak nagle wyzdrowieć, chyba że to cud.
Ręce które le...
miesiąc temu
Normalnie Kaszpirowski on się marnuje w Policji. Niech chodzi po szpitalach i uzdrawia pacjentów.
Maciej
miesiąc temu
Ciekawe.....czy jak za kilka lat wróci na emeryturę inwalidztwo się odnowi?
Maciej
miesiąc temu
Lekarz orzecznik ZUS ....dobra fucha w tym polskim ZOO....
...
Następna strona